Świderski nie został wpisany do protokołu

Po ostatnim gwizdku sędziego sporo mówiło się o zamieszaniu w polskiej drużynie w trakcie drugiej połowy.

Reklama

Szykowany do wejścia był Karol Świderski, ale okazało się, że nie może pojawić się na boisku, ponieważ... nie został wpisany do protokołu meczowego. Wina leżała po stronie reprezentacji Polski.

Świderski przeproszony, sprawa zamknięta

Tuż przed rozpoczęciem konferencji prasowej na stadionie w Porto, zanim Michał Probierz zaczął odpowiadać na pytania dziennikarzy, głos zabrał rzecznik prasowy reprezentacji Emil Kopański. Odniósł się do zamieszania w polskiej drużynie w trakcie drugiej połowy.

Chcielibyśmy poinformować, że w wyniku błędu ludzkiego Karol nie został zgłoszony do kadry meczowej. Zawodnik został już w szatni przeproszony, więc cała sytuacja jest zamknięta – powiedział Kopański.

W sprawie Świderskiego zawinił czynnik ludzki

Do sytuacji ze Świderskim odniósł się również Michał Probierz. Ja też przeprosiłem Karola. To jest błąd ludzki, który ktoś popełnił. Trzeba to umieć zrozumieć. Każdy w życiu popełnia błędy. Nie sztuką jest kogoś palić na stosie. Ten splot okoliczności z różnymi kontuzjami też gdzieś wpłynął na całą sytuację. Trzeba to po prostu zrozumieć - wytłumaczył selekcjoner.

Piłkarz reprezentacji Polski Karol Świderski podczas meczu grupy A1 Ligi Narodów z Portugalią / PAP / Leszek Szymański