Głównymi właścicielami Śląska są gmina Wrocław i Zygmunt Solorz. Od dłuższego czasu klub żyje przede wszystkim z pieniędzy od miasta, mimo że większościowym udziałowcem jest właściciel telewizji Polsat.

Solorz zawiesił finansowanie drużyny w momencie, kiedy gmina zabrała piłkarskiej spółce działkę, na której miała stanąć galeria handlowa, która w założeniu miała finansować drużynę. Miliarder wykonał tam już pewne prace ziemne i zażądał zwrotu kosztów. Gmina przystała na to, ale zastrzegła, że stanie się to w momencie, kiedy grunt zostanie sprzedany. Chętnych jednak na działkę nie ma, mimo iż cena z 80 mln. złotych została obniżona do 68 milionów.

Reklama

Śląsk Wrocław w ciągu ostatnich trzech latach zajmował drugie, pierwsze i trzecie miejsce w rozgrywkach Ekstraklasy. Obecnie klub z Dolnego Śląska ma na koncie 10 punktów i zajmuje 6. miejsce.

Oświadczenie zarządu WKS Śląsk Wrocław SA:

W związku ze zgłoszeniem przez głównych akcjonariuszy Spółki wielomilionowych roszczeń pieniężnych, przy jednoczesnym niewywiązywaniu się z podjętych przez nich wcześniej zobowiązań finansowych, zarząd WKS Śląsk Wrocław SA, zgodnie z obowiązującym prawem, zmuszony jest do złożenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości układowej Spółki.

W ocenie zarządu działania obydwu właścicieli Śląska od dłuższego czasu nie mają na celu poprawy sytuacji finansowej, a jedynie zabezpieczenie swoich własnych interesów majątkiem Spółki. W ostatnich dniach główni akcjonariusze wysunęli wobec Spółki wielomilionowe roszczenia, znacząco przewyższające jej możliwości finansowe. Co więcej, roszczenia te są wyłącznie efektem nieporozumień pomiędzy współwłaścicielami Spółki, którzy postanowili przenieść na jej barki wzajemne rozliczenia dotyczące niedoszłej inwestycji w centrum handlowe oraz nieudanego podniesienia kapitału zakładowego Spółki. Śląsk Wrocław stał się tym samym zakładnikiem w sporze pomiędzy głównymi akcjonariuszami.

Wiosną, podczas procesu licencyjnego, główni akcjonariusze zobowiązali się do dalszego finansowania Spółki. W oparciu o te gwarancje, za przyzwoleniem Rady Nadzorczej, zarząd Spółki podejmował kolejne zobowiązania finansowe, związane m.in. ze sprowadzaniem nowych piłkarzy. Niestety, wbrew pisemnym obietnicom, główni akcjonariusze od tego czasu nie uczynili nic w celu poprawienia sytuacji finansowej Spółki. Zarząd od wielu miesięcy informował Radę Nadzorczą i właścicieli Spółki o pogarszającej się sytuacji ekonomicznej i problemach związanych z bieżącym funkcjonowaniem. Apele te były jednak ignorowane. Spółka od dawna funkcjonuje wyłącznie dzięki środkom wypracowanym samodzielnie - wpłat od sponsorów, praw telewizyjnych, stale rosnących przychodów z dnia meczowego oraz transferów. Środki te jednak są na wyczerpaniu, a obaj akcjonariusze - zamiast wywiązać się z wcześniejszych obietnic - wysuwają kolejne roszczenia, które w założeniu mają wywrzeć presję na przeciwnej stronie, ale sprowadzają się jedynie do pogorszenia stanu klubowych finansów.

Przedłużające się kłopoty finansowe Spółki oraz wyniszczający konflikt pomiędzy współwłaścicielami stawiają pod znakiem zapytania przyszłość Śląska Wrocław. Dlatego, w celu zapewnienia przetrwania zagrożonej bankructwem Spółki, zarząd zdecydował się na rozpoczęcie procedury upadłościowej w wariancie układowym. Celem tej procedury jest zawarcie porozumienia, które zapewni wszystkim wierzycielom zaspokojenie ich roszczeń. Przede wszystkim zaś upadłość układowa jest szansą na przetrwanie Spółki i redukcję jej zobowiązań finansowych.

Rozpoczęcie procedury upadłościowej nie jest jednoznaczne z likwidacją Spółki. Co więcej, wniosek w tej sprawie w każdej chwili można wycofać z sądu. By tak się jednak stało, Śląsk Wrocław nie może być dłużej polem bitwy pomiędzy jego właścicielami. Dlatego zarząd Spółki zwraca się z apelem do głównych akcjonariuszy o zaprzestanie sporów i dojście do porozumienia zarówno w sprawie wzajemnych rozliczeń z przeszłości, jak i pomysłów na dalsze funkcjonowanie. Bez osiągnięcia tego konsensusu przyszłość Śląska Wrocław, najbardziej utytułowanego polskiego klubu piłkarskiego ostatnich lat, jawi się w czarnych barwach.