Piłkarze ekstraklasy wracają na boiska po reprezentacyjnej przerwie, która w przypadku kadry biało-czerwonych przyniosła awans do mistrzostw świata w Katarze.

W kwietniu i maju uwaga kibiców skupi się na ciekawej rywalizacji o mistrzostwo Polski, która rozegra się zapewne między trzema drużynami. W tabeli lider Pogoń ma obecnie 53 punkty, zaledwie o jeden wyprzedza Raków oraz Lecha. Pozostałe ekipy są daleko w tyle.

Reklama

W 27. kolejce czołowe drużyny - przynajmniej teoretycznie - czeka podobne zadanie. Pierwszy zaprezentuje się "Kolejorz". W piątek o godz. 20.30 zagra we Wrocławiu ze Śląskiem. Akurat tak się złożyło, że jeden z piłkarzy Lecha - uczestniczący w barażowym finale Polski ze Szwecją w Chorzowie (2:0) - nie ma powodów do zadowolenia. To pomocnik Jesper Karlstroem, którego faul na Grzegorzu Krychowiaku zakończył się rzutem karnym, wykorzystanym przez Roberta Lewandowskiego.

Reklama

Lech po dwóch kolejnych meczach bez zwycięstwa (0:1 z Rakowem, 1:1 z Wisłą Kraków) zrehabilitował się w poprzedniej kolejce, wygrywając u siebie z Jagiellonią Białystok 3:0. Natomiast Śląsk bardzo słabo rozpoczął rundę rewanżową. W efekcie zmieniono trenera (Jacka Magierę zastąpił Piotr Tworek) i w poprzedniej kolejce wrocławski zespół odniósł pierwsze w tym roku zwycięstwo, 2:1 na wyjeździe z Wisłą Płock. W tabeli jest trzynasty (30)

Trudniejsze zadanie Rakowa, łatwiejsze - Pogonii

Reklama

Ciekawie zapowiada się sobotnie spotkanie w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie występująca w roli gospodarza Warta Poznań zmierzy się o godz. 15.00 z Rakowem.

Częstochowski zespół nie przegrał żadnego z poprzednich ośmiu meczów, a licząc z Pucharem Polski - dziewięciu. Ale Warta też zbiera wiosną dobre recenzje. Dzięki dwóm ostatnim zwycięstwom (m.in. imponujące 4:0 z Zagłębiem w Lubinie) awansowała z dorobkiem 30 punktów na 12. miejsce.

Również w sobotę, o 17.30, przedostatni w tabeli beniaminek z Łęcznej sprawdzi formę Pogoni. Szczeciński lider ostatnio imponował skutecznością - w trzech meczach strzelił aż dziewięć goli.

Natomiast drużyna Kamila Kieresia pod koniec lutego "zacięła się". Wówczas odpadła w ćwierćfinale Pucharu Polski (0:2 z Legią Warszawa), a w marcu przegrała trzy ligowe mecze z rzędu. W tabeli ma tylko 24 punkty i traci już cztery do bezpiecznej strefy.

Legia się zrewanżuje?

Na sobotni wieczór (godz. 20.00) zaplanowano natomiast ciekawie zapowiadający się mecz w Warszawie. Legia, aktualny jeszcze mistrz kraju, obecnie 11. w tabeli (32 pkt), podejmie czwartą Lechię (43) i spróbuje zrewanżować się za jesienną porażkę w Gdańsku 1:3.

Stołeczny zespół po fatalnej pierwszej części sezonu wraca do formy. Przed wyjazdowym meczem z Rakowem w poprzedniej kolejce mógł się pochwalić czterema zwycięstwami z rzędu (a licząc z Pucharem Polski - pięcioma). W Częstochowie Legia też pokazała się z niezłej strony, remisując z wicemistrzem kraju 1:1.

Najbliższą kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie Wisły Płock z Górnikiem Zabrze.

Program 27. kolejki:

piątek, 1 kwietnia
PGE FKS Stal Mielec - Cracovia Kraków (godz. 18.00)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań (20.30)

sobota, 2 kwietnia
Warta Poznań - Raków Częstochowa (15.00; w Grodzisku Wlkp.)
Górnik Łęczna - Pogoń Szczecin (17.30)
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk (20.00)

niedziela, 3 kwietnia
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Radomiak Radom (12.30)
Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin (15.00)
Wisła Kraków - Piast Gliwice (17.30)

poniedziałek, 4 kwietnia
Wisła Płock - Górnik Zabrze (18.00)