Niemiecki szkoleniowiec przyznał, że dotkliwa przegrana w Częstochowie nie usprawiedliwia szukania wymówek. Raków potwierdził, dlaczego zalicza się do czołówki i ma ambicje, by bić się o najwyższe cele. To był jeden mecz i jutro możemy pokonać Miedź, jeśli pokażemy odpowiedni charakter i determinację - zaznaczył trener stołecznej jedenastki.

Reklama

Runjaic wyraził nadzieję, że rozpoczęcie przerwy przeznaczonej dla reprezentacji z dorobkiem 20 punktów jest bardzo realne. Ostrzegł jednak przed lekceważeniem przedostatniego w tabeli zespołu z Legnicy.

Miedź nie zdobyła wielu punktów, ale w ośmiu meczach do tej pory pięciokrotnie wychodziła na prowadzenie. Rywale mają mocną drużynę i prezentują ciekawą piłkę. Spodziewam się z ich strony cofnięcia do defensywy, będę wychodzili z groźnymi kontrami, ważne, abyśmy mieli inicjatywę - podkreślił trener, który przypomniał, że mecze piątkowe były dotąd korzystne dla Legii.

Z wyjątkiem Artura Jędrzejczyka wszyscy zawodnicy Legii są do jego dyspozycji. Obrońca przeszedł drobny zabieg chirurgiczny związany z dolegliwościami pleców. W poniedziałek planowany jest jego powrót do treningów, a piłkarz ma być brany pod uwagę przy ustalaniu składu po przerwie ligowej na kadrę.

Runjaic na moment wrócił do meczu z Rakowem. Podkreślił, że było to pierwsze spotkanie rozegrane w ustawieniu w obronie z Rafałem Augustyniakiem i Maikiem Nawrockim, który właśnie wrócił do gry po kontuzji.

Legia w tabeli zajmuje 3. miejsce z dorobkiem 17 punktów, takim samym, jak wyprzedzające ją zespoły Wisły Płock i Pogoni Szczecin.

Początek meczu Legia-Miedź w piątek o g. 20.30.