Sytuacja Śląska, który w tabeli ekstraklasy zajmuje 16. miejsce, po ostatniej kolejce i porażce na własnym stadionie z Radomiakiem Radom stała się jeszcze trudniejsza, bo strata do pozycji dającej utrzymanie wzrosła do czterech punktów. Magiera nie ukrywał, że jego zespół nie ma wyjścia i musi w piątek zdobyć w Białymstoku punkty.

Reklama

Jesteśmy świadomi powagi sytuacji. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że bez zdobyczy punktowej nie poprawimy pozycji w tabeli. Dobra analiza, poprawienie tego, co należy zrobić i poprawienie działań w ataku i w obronie – to musimy zrobić, aby przywieźć z Białegostoku punkty – powiedział szkoleniowiec Śląska.

Śląsk Wrocław ma problemy w tabeli

Wrocławski zespół ma problemy w tabeli, ale też problemy kadrowe. Przeciwko Jagiellonii na pewno nie zagrają Patryk Janasik, Patrick Olsen, a pod dużym znakiem zapytania stoi również występ Konrada Poprawy. Jest za to szansa, że na boisku pojawi się Erik Exposito.

Reklama

Erik wrócił do Wrocławia. Wrócił zadowolony, uśmiechnięty, ale oczywiście złamane palce dalej są złamane i tego nie wyeliminuje się w tak krótkim czasie. Czuje dyskomfort i to jest normalne. Wiem, że ból wszystko utrudnia. Ale znam też przypadki siatkarzy, który grali z podobnym dyskomfortem, co Erik. Śląsk potrzebuje Erika, Wrocław potrzebuje Erika. Chcę, aby Erik był gotowy na grę już od pierwszej minuty – skomentował Magiera.

Trudna sytuacja kadrowa

Jak trudna jest sytuacja kadrowa broniącego się przed spadkiem Śląska, może świadczyć fakt, że do pierwszego zespołu zostali włączeni gracze drugiej drużyny, m.in. Mariusz Pawelec, który w 2012 roku zdobywał z wrocławskim zespołem mistrzostwo Polski, a ostatnio pełni rolę asystenta trenera drugiej drużyny.

Liczebność zawodników w kadrze pierwszego zespołu spowodowała, że wzięliśmy zawodników z drugiej drużyny. Do gry w ekstraklasie zostaną zgłoszeni: Mariusz Pawelec, Przemysław Bargiel, Marcel Zylla, Robert Pisarczuk i Oliver Wypart. To była ta grupa piłkarzy, która trenowała w ostatnim tygodniu. Kto z nich pojedzie do Białegostoku? Decyzję podejmiemy tuż przed wyjazdem – wyjaśnił trener Śląska.

Reklama

Mówiąc o zespole z Białegostoku Magiera zwrócił uwagę na dwóch liderów – Marca Guala i Jesusa Imaza.

Mają bardzo dobre statystyki i dobrze rozumieją się na boisku. Zawodnicy dostaną plan, jak ich skutecznie powstrzymać. Będziemy patrzeć na nich, ale też na innych, bo Jagiellonia to nie tylko tych dwóch piłkarzy. Najistotniejsze jest przygotowanie samego siebie mentalnie do podjęcia rywalizacji i skupienie się na swoich zadaniach. To jest podstawa – podsumował Magiera.

Jesienią Śląsk na własnym stadionie zremisował z Jagiellonią 2:2. Natomiast ostatnie starcie obu zespołów w Białymstoku, rozegrane niemal rok temu, zakończyło się remisem 1:1.

Początek meczu Jagiellonia – Śląsk w piątek o godz. 18.