Puszcza Niepołomice – ŁKS Łódź 2:1 (1:0).

Bramki: 1:0 Artur Craciun (25-karny), 1:1 Kay Tejan (46), 2:1 Mateusz Cholewiak (73).

Żółta kartka – Puszcza Niepołomice: Artur Craciun, Michał Koj, Rok Kidric, Jakub Serafin; ŁKS Łódź: Pirulo, Jakub Letniowski, Kamil Dankowski, Dani Ramirez, Artemijus Tutyskinas, Aleksander Bobek, Nacho Monsalve, Engjell Hoti. Czerwona kartka – ŁKS Łódź: Adrian Małachowski (56-faul).

Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń). Widzów: 2 359.

Reklama

Puszcza Niepołomice:Kewin Komar - Piotr Mroziński, Artur Craciun, Michał Koj, Roman Jakuba - Jakub Bartosz (65. Jordan Majchrzak), Jakub Serafin (90+7. Wojciech Hajda), Konrad Stępień, Artur Siemaszko (65. Mateusz Cholewiak) – Muris Mesanovic (83. Marcel Pięczek), Kamil Zapolnik (46. Rok Kidric).

Reklama

ŁKS Łódź: Aleksander Bobek - Adrien Louveau (46. Bartosz Szeliga), Nacho Monsalve, Marcin Flis - Kamil Dankowski (84. Anton Fase), Dani Ramirez (61. Artemijus Tutyskinas), Michał Mokrzycki, Jakub Letniowski (46. Adrian Małachowski), Piotr Głowacki - Kay Tejan, Pirulo (46. Engjell Hoti).

W 22. minucie Piotr Mroziński popisał się efektownym wolejem, ale zmierzającą pod poprzeczkę piłkę, wybił Aleksander Bobek.

Reklama

Ta interwencja tylko na chwilę uratowała gości, gdyż za moment – po rozegraniu rzutu rożnego – Pirulo sfaulował w polu karnym Kamila Zapolnika. Arbiter "jedenastkę" podyktował jednak dopiero po obejrzeniu zajścia na monitorze. Rzut karny precyzyjnym strzałem tuż przy słupku wykorzystał Artur Craciun.

W 44. minucie bliski zdobycia bramki był Jakub Bartosz, który otrzymał świetne podanie w pole karne od Artura Siemaszki. Zawodnik Puszczy nie trafił jednak w bramkę.

Goście szansę na gola mieli dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Jakub Letniowski, a piłkę z linii bramkowej wybił Konrad Stępień.

W przerwie trener gości Kazimierz Moskal dokonał trzech zmian i przyniosło to natychmiastowy efekt. Łodzianie wyrównującego gola strzelili w 37. sekundzie. Wprowadzony do gry Adrian Małachowski podał do Kaya Tejana, a ten z bliska pokonał Kewina Komara. Dla Holendra było to pierwsze trafienie w ekstraklasie.

Chwilę później Małachowski brutalnym faulem powstrzymał Bartosza. Arbiter najpierw pokazał zawodnikowi gości żółtą kartkę, ale wezwany przez sędziego VAR do obejrzenia zajścia na monitorze zmienił decyzję i wykluczył Małachowskiego z gry.

Gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Rok Kidric podał do Mateusza Cholewiaka, który nie zmarnował okazji.

Arbiter doliczył aż 14 minut. Piłkarze obydwu drużyn słaniali się na nogach, większość akcji była przerywana faulami. Ostatecznie Puszcza utrzymała prowadzenie i mogła się cieszyć z drugiego zwycięstwa w tym sezonie.

Grzegorz Wojtowicz