Hiszpanie w półfinale wygrali 2:1 i dzięki temu awansowali do niedzielnego finału. Zmierzą się w nim z reprezentacją Holandii lub Anglii.

Ochroniarz z impetem wpadł w nogi Moraty

Wtorkowy mecz na stadionie w Monachium nie zaczął się dobrze dla podopiecznych Luisa de la Fuente. "Trójkolorowi" już w 9. minucie strzelili gola. Jednak "La Furia Roja" szybko odpowiedziała dwoma bramkami i wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do ostatniego gwizdka sędziego.

Reklama

Po zakończeniu spotkania doszło do fatalnego incydentu. Na murawę wbiegł kibic, który próbował zrobić sobie zdjęcie z jednym z piłkarzy. Próbujący go powstrzymać ochroniarz swoją interwencją spowodował kontuzję Alvaro Moraty. Mężczyzna z impetem wpadł w nogi napastnika reprezentacji Hiszpanii.

Morata od razu złapał się za nogę, a murawę opuszczał utykając z wyraźnym grymasem bólu na twarzy. Na razie nie wiadomo jak bardzo ucierpiał Hiszpan i czy incydent nie wykluczy go z gry w niedzielnym finale Euro 2024.