Według informacji policji, w pojeździe znajdowała się broń - drewniane pałki.
Rosjanie nie cieszą się najlepszą opinią na trwających mistrzostwach. Przed i w trakcie sobotniego meczu z Anglią w Marsylii wielu kibiców "Sbornej" brało udział w zamieszkach. Zatrzymano 43 osoby, z których w środę zwolniono 11.
Rosyjskie MSZ wezwało ambasadora Francji, który został powiadomiony o niedopuszczalnej dyskryminacji obywateli Rosji podczas Euro 2016. W przekazanej nocie napisano, że "dalsze tolerowanie antyrosyjskich nastrojów może popsuć stosunki między Francją i Rosją".
Z kolei minister sportu Witalij Mutko jest przekonany, że jego rodacy tylko odpowiadają na zaczepki innych.
Nie mam pewności, że zajścia podobne do tych, jakie miały w sobotę miejsce w Marsylii, nie powtórzą się. Rosyjscy kibice są nieustannie prowokowani - powiedział.
W środę, kiedy "Sborna" przegrała ze Słowacją 1:2 w drugim meczu grupy B, policja zatrzymała trzy kolejne osoby, ale na razie nie podano ich narodowości.