11 października 2006 biało-czerwoni prowadzeni przez trenera Leo Beenhakkera pokonali na Stadionie Śląskim w Chorzowie Portugalię 2:1. Oba gole dla gospodarzy strzelił Euzebiusz Smolarek, a w 90. minucie dla gości trafił Nuno Gomes.
Bronowicki miał za zadanie m.in. powstrzymać Cristiano Ronaldo, obecnie największa gwiazdę Realu Madryt i reprezentacji Portugalii. Wtedy Portugalczycy byli zdecydowanym faworytem. Nam początek eliminacji nie wyszedł. Zaczęliśmy je od porażki z Finlandią (1:3) i chyba wielu kibiców straciło wiarę w awans do mistrzostw Europy – wspomniał były gracz m.in. Górnika Łęczna, Legii Warszawa i Crvenej Zvezdy Belgrad.
Jego zdaniem w tamtym zespole portugalskim Ronaldo nie znaczył tyle co dziś.
Mieliśmy odprawy dotyczące gry całej drużyny rywali i poszczególnych zawodników. Myślę, że kluczem do wygranej była nasza zespołowość. Nie pozwoliliśmy gościom na zbyt wiele. Może poza pierwszymi minutami Portugalczycy nie mieli miejsca do rozwinięcia akcji i nie stworzyli sobie też wielu podbramkowych sytuacji. Po słabym początku eliminacji Beenhakker powtarzał, że "step by step", czyli krok po kroku będzie lepiej. Podkreślał, że im częściej my będziemy mieć piłkę, tym większe problemy będą mieli przeciwnicy. I tak się stało – dodał były obrońca kadry, który w minionym sezonie zakończył karierę w JKS 1909 Jarosław.
Zauważył, że ostatnio ocena siły polskiej drużyny wzrosła.
Patrzy się na kadrę przez pryzmat wyników z Niemcami, tych z eliminacji i już podczas mistrzostw. Układ sił przed spotkaniem z Portugalią jest teraz inny. Oczywiście oni są bardzo groźni, mają w składzie wielu piłkarzy mogących w pojedynkę zdecydować o wyniku. Ale też patrząc na ich wcześniejsze mecze w turnieju, jesteśmy w stanie zwyciężyć grając kolektywnie – zauważył Bronowicki i dodał, że według niego czwartkowy ćwierćfinał będzie ciężki, wyczerpujący, a o awansie zadecyduje pewnie jedna zdobyta bramka.
Jedynym polskim zawodnikiem z meczu w Chorzowie mającym szansę ponownie wystąpić przeciwko Portugalczykom jest Jakub Błaszczykowski. W kadrze rywali, obok Ronaldo, są jeszcze Nani i Ricardo Carvalho.
Spotkanie Euro 2016 Polska - Portugalia odbędzie się w czwartek o godz. 21 w Marsylii.