W rozmowie z "El Pais" Paulo Sousa wypowiedział się na kilka tematów. Jednym z nich był sposób i styl gry kadry prowadzonej przez Portugalczyka.
W krótkim czasie próbujemy zbudować coś zupełnie innego. Chcemy zerwać z przeszłością, z kulturą gry, jaką polska reprezentacja Polski jeszcze niedawno prezentowała. Chcemy być drużyną, która prowadzi grę, która wie, że będą momenty, kiedy będziemy mieli większe trudności z niektórymi przeciwnikami. Musimy wiedzieć, jak je pokonać. Musimy nauczyć się prowadzić grę i kiedy nadejdzie odpowiednia chwila, wycofać się, przeczekać - powiedział Sousa.
W sobotę reprezentacja Polski zmierzy się z Hiszpanią. Sousa bardzo pozytywnie ocenia kadrę prowadzoną przez Luisa Enrique.
Hiszpania to bardzo zwarta drużyna, która bez piłki jest bardzo agresywna, podchodzi do wysokiego pressingu. Spędzają dużo czasu przy piłce, zatem jest to zespół, który jest świeży zarówno mentalnie, jak i fizycznie. Kiedy Hiszpania traci piłkę, ma wielu zawodników, którzy od razu stosują pressing - zauważył Sousa.
W rozmowie padło pytanie o Roberta Lewandowskiego. Selekcjoner uważa kapitana reprezentacji Polski za najlepszego napastnika, jakiego kiedykolwiek trenował, ale nie najlepszego zawodnika.
Najlepszym zawodnikiem, jakiego trenowałem, był Borja Valero. Byłem wówczas szkoleniowcem Fiorentiny. Był to spektakularny zawodnik pod względem techniki i inteligencji boiskowej. Świetnie wykorzystywał puste przestrzenie - powiedział Sousa.
Spotkanie Polski z Hiszpanią odbędzie się w sobotę o godz. 21. Polacy nie mogą tego spotkania przegrać, jeśli chcą zachować szanse na awans do fazy pucharowej.