Mistrzowie świata Francuzi po dogrywce remisowali ze Szwajcarią 3:3, dlatego argentyński sędzia Fernando Rapallini zarządził konkurs rzutów karnych. Przy prowadzeniu Szwajcarii 5-4 do "jedenastki" podszedł Mbappe, największa gwiazda Paris Saint-Germain, reprezentacji "Trójkolorowych" i - po odpadnięciu w niedzielę Portugalii z Cristiano Ronaldo - całego turnieju. Tym razem jednak się nie popisał - jego uderzenie obronił Yann Sommer.

Reklama

Przepraszam za rzut karny. Chciałem pomóc zespołowi, ale mi się nie udało. Ciężko zasnąć po takim meczu, ale niestety w sporcie, który tak kocham, są wzloty i upadki(...) Gratulacje dla szwajcarskiej drużyny i powodzenia - przekazał 22-letni Mbappe, dodając, że dziękuje kibicom za wsparcie.

W piątkowym ćwierćfinale Szwajcaria zagra z Hiszpanią, która pokonała wicemistrza świata Chorwację 5:3 po dogrywce.