Dynamo w roli gospodarza wystąpiło w Łodzi, bo gra na terenie ogarniętej wojną z Rosją Ukrainy nie jest możliwa. Zwycięską bramkę zdobył Ołeksandr Karawajew, a Kędziora rozegrał cały mecz.
Jeśli Dynamo wyeliminuje Sturm, to w czwartej rundzie zmierzy się z Benficą Lizbona lub FC Midtjylland.
Za to od porażki, i to u siebie, rywalizację z Dinamem Zagrzeb rozpoczął Łudogorec. W spotkaniu w Razgradzie, w którym Piotrowski wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty, mistrzowie Bułgarii przegrali 1:2.
Zwycięzca tej pary zmierzy się albo z Bodoe/Glimt, albo z Żalgirisem Wilno.
Problemy ma Rangers FC. Finalista poprzedniego sezonu Ligi Europy niespodziewanie przegrał 0:2 na wyjeździe z rywalem, który w europejskich pucharach gra po raz pierwszy od 1964 roku, kiedy startował w Pucharze Miast Targowych - belgijskim St Gilloise.
Kilka rewanżów będzie już tylko formalnością. Tak będzie w przypadku rywalizacji Żalgirisu Wilno z Bodoe/Glimt (w pierwszym meczu 5:0 dla norweskiej ekipy), Apollonu Limassol z Maccabi Hajfa (4:0 dla Apollonu), Pjunika Erywań z Crveną Zvezdą Belgrad (5:0 dla serbskiego zespołu) i FC Midtjylland z Benficą Lizbona (4:1 dla Benfiki).
Wszystkie mecze zostaną rozegrane we wtorek, ponieważ na środę zaplanowano Superpuchar UEFA. W Helsinkach zmierzą się Real Madryt i Eintracht Frankfurt.
W trzeciej rundzie występuje 12 zwycięzców dwumeczów drugiej rundy oraz osiem zespołów, które dopiero rozpoczęły swój udział w eliminacjach. Przepustkę do fazy grupowej Champions League daje dopiero triumf w czwartej rundzie.