Piątek był w Zenicy w związku z meczem Ligi Narodów, w którym biało-czerwoni grali z reprezentacją Bośni i Hercegowiny.

Berliński departament zdrowia podjął zaś w tym czasie decyzję, że ze względu na sytuację epidemiczną w tym bałkańskim kraju, każdy kto z niego wraca, musi przez pięć dni pozostawać w izolacji.

Napastnik opuścił w efekcie piątkowy mecz pierwszej rundy Pucharu Niemiec, w którym Hertha przegrała w Brunszwiku z tamtejszym Eintrachtem 4:5.

Reklama

Trzy gole dla zwycięskiego zespołu, który jest beniaminkiem drugiej ligi, zdobył były młodzieżowy reprezentant Polski Martin Kobylański - syn wicemistrza olimpijskiego z Barcelony (1992) Andrzeja.

Klub z Berlina zainauguruje nowy sezon w ekstraklasie w sobotę, gdy zmierzy się na wyjeździe z Werderem Brema.