W środę po wygranej z Brightonem 3:0 ekipa hiszpańskiego szkoleniowca zrobiła kolejny krok do obrony tytułu.
Wiemy, że przed nami trudne mecze, musimy spróbować wygrać wszystkie. Nie jesteśmy głupi - strata punktów, to strata tytułu, a mistrzem będzie Liverpool - przestrzegł Guardiola.
Obu zespołom do końca sezonu pozostało sześć meczów. Trener City uważa, że najtrudniejsze zadanie czeka jego piłkarzy w meczach wyjazdowych.
Czekają nas zwłaszcza trzy trudne spotkania wyjazdowe: z Leeds, West Ham United oraz Wolverhampton. Jeśli jednak wygramy wszystkie sześć, będziemy mistrzami. Piłkarze mają tego świadomość. Jeśli nam się to uda, będziemy świętować, jeśli nie - pogratulujemy Liverpoolowi - przyznał Hiszpan.
City z pewnym udziałem w Lidze Mistrzów
Manchester City ma już jednak pierwsze powody do radości. Dzięki zwycięstwu nad Brightonem jest już pewny występu w następnym sezonie Ligi Mistrzów.
To jeden z najszczęśliwszych dni, bo w przyszłym sezonie zagramy w Champions League. Ludzie uważają to za pewnik, ale przecież co roku musimy się zakwalifikować - dodał.
W najbliższej kolejce ligowej "Obywatele" podejmą broniący się przed spadkiem i zajmujący przedostatnią lokatę zespół Watfordu, a Liverpool w derbach zmierzy się z Evertonem, który również nie może jeszcze być pewny utrzymania.
Z kolei w następnym tygodniu obie czołowe angielskie drużyny rozpoczną rywalizację w półfinałach Ligi Mistrzów - Manchester City spotka się z Realem Madryt, a przeciwnikiem "The Reds" będzie inna hiszpańska ekipa - Villarreal.