Szef piłkarskiego Bayernu Oliver Kahn w sobotę po południu potwierdził dziennikowi "Bild", że mistrz Niemiec doszedł do porozumienia z Barceloną w sprawie transferu Lewandowskiego, a strony pracują nad pisemną wersją umowy. CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ>>>
To pierwsza oficjalna informacja dot. przejścia 33-letniego polskiego napastnika do hiszpańskiego klubu po okresie medialnych spekulacji.
Wcześniej Lewandowski uczestniczył w treningu Bayernu.
"Pożegnałem się dzisiaj z chłopakami na boisku. Nie bałem się o kontuzję, choć zawsze może się coś zdarzyć, nawet w domu. Chcę być w formie i jeszcze raz poćwiczyć z kolegami" - dodał kapitan reprezentacji Polski. CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ>>>
Jak zapowiedział, po zgrupowaniu Barcelony w USA zamierza przyjechać do Monachium, aby "porządnie się pożegnać ze wszystkimi" i załatwić kilka prywatnych spraw, m.in. dotyczących domu.
Wrócę i pożegnam się ze wszystkimi pracownikami klubu. Teraz nie miałem zbyt wiele czasu, żeby się do tego przygotować. Wszystko stało się zbyt szybko, żeby się ze wszystkimi pożegnać. Po zgrupowaniu wrócę i pożegnam się porządnie. Potem załatwię jeszcze kilka spraw prywatnych - zaznaczył Lewandowski, który występował w Bayernie od 2014 roku, a w lidze niemieckiej od 2010.