Broniący tytułu Manchester City zajmuje w tabeli angielskiej ekstraklasy drugie miejsce z dorobkiem 39 punktów i stratą pięciu do Arsenalu Londyn. Manchester United jest czwarty - 35 pkt.
Wszystkie te drużyny rozegrały dopiero po 17 meczów, choć w weekend odbędzie się już 20. seria (w Anglii zespoły mają sporo zaległości do odrobienia).
W minioną środę "The Citizens" sprawili przykrą niespodzianką swoim kibicom, przegrywając w ćwierćfinale Pucharu Ligi z Southampton FC 0:2.
Trener ekipy City Josep Guardiola przyznał, że jego zespół niewiele zdziała w sobotnich derbach Manchesteru, jeśli powtórzy środowy występ z Pucharu Ligi.
"To oczywiście inne zawody, ale jeśli zagramy w taki sam sposób, nie mamy szans" - stwierdził Guardiola.
"Znam rozmach, jaki oni (piłkarze United - PAP) mają. Od wielu lat czekali, aby znaleźć się w takim miejscu. Wiemy dokładnie, co zrobić, aby grać lepiej niż w środę i postaramy się to zrobić" - dodał.
Odradzający się Manchester United wygrał ostatnio osiem meczów z rzędu, licząc wszystkie rozgrywki.
W sobotnie wczesne popołudnie (początek o godz. 13.30) "Czerwone Diabły" będą chciały zrewanżować się ekipie City za ligową porażkę 3:6 z 2 października. Jej rozmiary mogły być jeszcze wyższe - już do przerwy podopieczni Guardioli prowadzili wówczas 4:0, a do 84. minuty 6:1...
Lidera Premier League też czeka trudne zadanie. I również w derbach. Arsenal Londyn w niedzielę o 17.30 zagra na wyjeździe z piątym w tabeli Tottenhamem Hotspur (33 pkt).
We Włoszech szlagier 18. kolejki zaplanowano już na piątkowy wieczór. O godz. 20.45 zdecydowany lider Napoli, który zgromadził 44 punkty, podejmie wicelidera Juventus (37).
Piłkarze z Turynu są podbudowani serią ośmiu kolejnych zwycięstw w Serie A, na dodatek bez straty gola. Duża w tym zasługa prezentującego znakomitą formę Wojciecha Szczęsnego, który grał w większości z tych meczów (10 listopada z Veroną wystąpił w bramce Mattia Perin).
Doskonała passa "Starej Damy" trwa od 15 października, tj. wygranej na wyjeździe 1:0 nad AC Torino. Polski bramkarz pozostaje niepokonany już 666 minut. Jeśli w piątkowym szlagierze piłkarze Napoli nie strzelą gola przez 38 minut, to Szczęsny poprawi rekordowe osiągnięcie Słoweńca Samira Handanovica, który 12 lat temu w barwach Udinese czyste konto zachował przez 703 minuty. To najlepszy dotychczas wynik zagranicznego bramkarza w Serie A.
Polskich akcentów będzie w piątkowy wieczór więcej. W ataku "Starej Damy" występuje Arkadiusz Milik, w przeszłości zawodnik... Napoli.
Natomiast barw ekipy z Neapolu bronią obecnie: pomocnik Piotr Zieliński, rezerwowy bramkarz Hubert Idasiak oraz - sprowadzony niedawno z Sampdorii Genua - boczny obrońca Bartosz Bereszyński, jeden z wyróżniających się (obok Szczęsnego) reprezentantów Polski na mundialu w Katarze.
W 17. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy mecze broniącego tytułu Realu Madryt oraz Barcelony Roberta Lewandowskiego są przełożone, ponieważ obie drużyny występują obecnie w turnieju o Superpuchar Hiszpanii, rozgrywanym w Arabii Saudyjskiej.
"Królewscy" oraz Katalończycy wygrali swoje półfinałowe spotkania po serii rzutów karnych i zmierzą się w niedzielnym finale.
El Clasico w Rijadzie rozpocznie się o godz. 20. Lewandowski jest zawieszony na trzy mecze Primera Division, ale w innych rozgrywkach może występować. W czwartkowym półfinale z Betisem (2:2 po dogrywce) zdobył bramkę w 40. minucie. 34-letni napastnik trafił też do siatki w serii "jedenastek" (4-2). Natomiast Real dzień wcześniej wyeliminował Valencię.
We Francji w ciekawie zapowiadającym się meczu 19. kolejki lider Paris Saint-Germain zagra w niedzielny wieczór na wyjeździe z czwartym w tabeli Rennes.
Z najsilniejszych lig europejskich przerwę zimową ma jeszcze tylko Bundesliga, która wznowi rozgrywki w następny weekend.