Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki i przez kilka tygodni był podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Hiszpan po meczu PSG ze Strasbourgiem (27 maja) w przedostatniej kolejce Ligue 1 dostał wolne od klubu i wrócił do rodzinnej Sewilli, a do wypadku doszło w pobliskiej miejscowości El Rocio.
Jego żona Alba Silva poinformowała, że bramkarz opuścił OIOM we wtorek i teraz rodzina będzie mogła z nim przebywać "24 godziny na dobę", choć nadal nie wiadomo, kiedy zostanie wypisany ze szpitala. Żona piłkarza przyznała, że ostatnie tygodnie były dla niej koszmarem, ale przetrwała trudny czas dzięki wysiłkom lekarzy i wsparciu rodziny.
Rico jest wychowankiem Sevilli i był podstawowym bramkarzem tego klubu w latach 2013-2018. Trzy sezony z rzędu (2014-16) triumfował w Lidze Europy. Później grał na wypożyczeniu w Fulham Londyn i PSG. W 2020 roku został wykupiony przez mistrzów Francji, jednak najczęściej był rezerwowym i przez trzy lata łącznie rozegrał 24 mecze dla PSG.