Robert Lewandowski z Bayernu Monachium do Barcelony przeniósł się ponad dwa lata temu. W minioną środę kontrakt z aktualnym liderem hiszpańskiej LaLiga podpisał Wojciech Szczęsny. Tamtejsze media donoszą, że słynny klub na radar wziął kolejnego Polaka.

Reklama

Bułka na celowniku Barcelony

Barcelona mimo zakontraktowania Szczęsnego cały czas rozgląda się za nowym bramkarzem, który przed startem kolejnego sezonu mógłby do niej dołączyć.

Według informacji hiszpańskich gazet Barcelona zainteresowana jest Marcinem Bułką. Bramkarz reprezentacji Polski aktualnie jest zawodnikiem francuskiego Nice, ale 25-latek nie chce podpisać z nim nowej umowy. Obecna kończy się w czerwcu 2026 roku.

Nice kusi Bułkę wielką podwyżką

Bułka w Nice zarabia 50 tysięcy euro miesięcznie. Szefowie klubu zaproponowali mu trzykrotną podwyżkę. Polak nie skusił się na taką propozycję. Francuzi nie poddają się i wkrótce zamierzają zaoferować swojemu podstawowemu bramkarzowi pensję na poziomie ćwierć miliona euro.

Bułka podobno jednak jest zdeterminowany do zmiany otoczenia i jest bardzo prawdopodobne, że nawet takie pieniądze go nie przekonają do pozostania na Lazurowym Wybrzeżu.

Agent Lewandowskiego dba o interesy Bułki

Sytuację może wykorzystać Barcelona. Warto w tym miejscu podkreślić, że agentem Bułki jest Pini Zahavi, który dba też o interesy Roberta Lewandowskiego. To w kontekście ewentualnego transferu do Barcelony może mieć kolosalne znaczenie.

Bułkę i jego potencjał w Barcelonie już dobrze znają. Polski bramkarz kilka lat temu był na testach w katalońskim klubie. Wtedy obie strony nie doszły do porozumienia i ostatecznie golkiper trafił do Chelsea Londyn.