Lewandowski dał zielone światło
Lewandowski aktualnie jest piłkarzem Barcelony. W katalońskim klubie Polak radzi sobie doskonale. Został królem strzelców La Liga, dwukrotnie zdobył mistrzostwo kraju i może się też pochwalić Pucharem Króla oraz Superpucharem Hiszpanii.
Jednak kariera Lewandowskiego mogła się potoczyć zupełnie inaczej. W 2012 roku polski napastnik miał ofertę z Manchesteru United. "Czerwone Diabły" były poważnie zainteresowane transferem naszego rodaka. Zdecydowałem, że chcę dołączyć do Manchesteru United. Dałem zielone światło. Chciałem dołączyć do tej drużyny i grać u Alexa Fergusona - powiedział w wywiadzie dla BBC "Lewy".
Borussia nie chciała sprzedać Lewandowskiego
Ostatecznie do przeprowadzki nie doszło i Lewandowski został w Borussii Dortmund. Dlaczego? Borussia Dortmund nie mogła mnie jednak sprzedać. Wiedzieli, że jeśli zostanę, mogą zarobić więcej pieniędzy, a ja mógłbym poczekać rok albo dwa. Ale jest to prawda, że wyraziłem zgodę na transfer do Manchesteru United - wyjaśnił Lewandowski.
Bayern zrobił dobry interes na Lewandowskim
Ostatecznie Borussia na Lewandowskim nie zarobiła ani eurocenta. Polakowi skończył się kontrakt i przeszedł do Bayernu Monachium bez konieczności płacenia za niego sumy odstępnego. Natomiast Bawarczycy na transferze Lewandowskiego zrobili dobry interes. Ściągnęli go do siebie za darmo, a sprzedali do Barcelony za 50 milionów euro.