- Wszyscy jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji i ciężko powiedzieć, jaki ona będzie miała finał. Ja już słyszałem o jednym ruchu transferowym w PGE Skrze przez Skype'a, o innym na razie nie będę informował. Powiem tak - zachowajmy spokój. Jestem pewny, że PGE Skra będzie mocna i będzie biła się nie tylko na polskiej arenie - odpowiedział dyplomatycznie Piechocki.
Sander w zeszłym roku trafił do rosyjskiego Dynama Moskwa, jednak nabawił się kontuzji barku i nie miał okazji zaprezentować swoich umiejętności na parkiecie. W przeszłości bronił barw BluVolley Verona i był to jego pierwszy europejski zespół. W sezonie 2017-2018 grał w ekipie Cucine Lube Civitanova. Oprócz gry we Włoszech, Sander występował w chińskim Beijing Volleyball i brazylijskim Sada Cruzeiro.
ZOBACZ WIDEO: