Zapraszam do Japonii, żeby zobaczyć na własne oczy jak wygląda poziom sportowy tej ligi. Nie jest to liga włoska, oczywiście, nie zamierzam nikogo czarować. Ale biorąc pod uwagę, że jesteś jedynym obcokrajowcem na boisku, to na tobie ciąży dużo wyższa presja. Sam poziom ligi jest wystarczający, aby grać na wysokim albo bardzo wysokim międzynarodowym poziomie. Sam jestem tego przykładem i udowodniłem to nie raz. A to jest idealny kierunek, jeśli chcesz zasmakować czegoś innego, innej kultury. To są rzeczy, które z nami zostaną do końca życia - mówi siatkarz reprezentacji Polski.
Michał Kubiak, czołowy siatkarz i kapitan reprezentacji Polski, zawodnik Panasonic Panthers podzielił się swoją opinią na temat wpływu pandemii na zarobki siatkarzy. Opowiedział też, w jaki sposób zatrudnia się graczy w japońskich klubach, przyznając jednocześnie, że... sam zatrudniony w klubie nie jest. "Można powiedzieć, że zarabiam składając telewizory" - oznajmił zawodnik.
Reklama
Reklama
Reklama