Można mieć plany, ale jak to się mówi, Bóg może je zmienić z minuty na minutę, z sekundy na sekundę... - zauważył Jagr, który chce nadal cieszyć się grą w hokeja na lodzie.

W rozmowie z czeskimi mediami Jagr obrazowo opisał siebie sportowo dziś jako "zwierzę, które żywi się trawą". Kiedyś walczył o mistrzostwo świata, w lidze NHL, itd., a teraz ma zupełnie inne cele sportowe.

Reklama

Kiedyś byłem drapieżnikiem, teraz jestem tylko roślinożercą. Tak to wygląda w dżungli... Lew żywi się mięsem i musi kogoś zabić, aby przeżyć. Są też inne zwierzęta, które mogą być silne, ale żywią się roślinnością. Nie mają instynktu zabijania, bo to dla nich nie jest tak ważne - dodał Czech, który wrócił do Kladna z NHL w 2018 roku i w tym czasie pomógł zespołowi dwukrotnie awansować do ekstraligi.

Górnicze miasto Kladno położone jest 25 kilometrów od Pragi. W piątek wieczorem ekipa Kladna na inaugurację sezonu podejmuje Witkowice.

Czech to pięciokrotny olimpijczyk (1994-2010) i mistrz igrzysk w Nagano (1998). W amerykańsko-kanadyjskiej zawodowej lidze NHL spędził 24 sezony, występując m.in. w drużynach: Penguins, Washington Capitals, New York Rangers i Calgary Flames. Jest trzecim strzelcem w historii tych rozgrywek (766 goli) i drugim w klasyfikacji kanadyjskiej (1921 pkt), do której liczą się bramki i asysty. Puchar Stanleya wywalczył z Pittsburgh Penguins w 1991 i 1992 roku.