Serwis atutem Majchrzaka w pierwszym secie

Był to pierwszy pojedynek 109. w światowym rankingu Majchrzaka i sklasyfikowanego na 72. pozycji Rinderknecha. Obaj po raz pierwszy dotarli do trzeciej rundy Wimbledonu. Francuz w pierwszej nieoczekiwanie wyeliminował rozstawionego z numerem trzecim Niemca Alexandra Zvereva.

Reklama

Początkowo obaj tenisiści łatwo wygrywali swoje gemy serwisowe. W szóstym podanie zawiodło Rinderknecha. Francuz co prawda zdołał odrobić stratę od stanu 0-40, ale po chwili Majchrzak miał kolejnego break pointa i tego wykorzystał. Jak się okazało, był to kluczowy moment pierwszego seta. Polak dalej pewnie serwował i do końca utrzymał wypracowaną przewagę.

Tie-break zdecydował o losach drugiej partii

Więcej zwrotów akcji było w drugim secie. W nim także Majchrzak prowadził 4:2, ale trzy kolejne gemy wygrał Rinderknech. Francuz w dziesiątym gemie miał nawet piłkę setową, jednak Majchrzak w porę wrócił do dobrej gry. Nie dał się ponownie przełamać i ostatecznie o losach partii decydował tie-break.

Polak zaczął go fenomenalnie i szybko objął prowadzenie 5-0. W jednej akcji miał sporo szczęścia, gdy po jego uderzeniu piłka “zatańczyła” na taśmie i spadła po stronie rywala. Rinderknech zmniejszył nieco stratę, jednak z trzecią piłką setową już sobie nie poradził.

Majchrzak wykorzystał pierwszą piłkę meczową

Reklama

Trzeci set minął pod znakiem walki gem za gem. Obaj tenisiści bardzo dobrze serwowali i żaden nie dał rywalowi nawet okazji na przełamanie. Zacięty tie-break wynagrodził jednak mniej emocjonujący okres.

W nim przez większość czasu utrzymywała się lekka przewaga Rinderknecha. Najpierw prowadził 4-2, a później miał piłkę setową przy stanie 6-5. Trzy kolejne punkty wygrał jednak Polak. Wykorzystał pierwszą piłkę meczową i po dwóch godzinach oraz 46 minutach pierwszy raz w karierze awansował do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju.

Majchrzak na 79. miejscu w wirtualnym rankingu

Jak w poprzednich meczach w Londynie, Majchrzak imponował spokojem i precyzją. Popełnił 30 niewymuszonych błędów, wobec 41 Rinderknecha. Polak skuteczny był też przy siatce. Z 30 sytuacji, w których do niej ruszył, aż w 25 zdobywał punkt. Majchrzak wirtualnie w rankingu przesunął się już na 79. miejsce. Najwyżej w karierze notowany był na 75. pozycji. W pierwszej rundzie pokonał rozstawionego z numerem 32. Włocha Matteo Berrettiniego 4:6, 6:2, 6:4, 5:7, 6:3, a w drugiej Amerykanina Ethana Quinna 6:1, 6:4, 6:3.

Chaczanow kolejnym rywalem Majchrzaka

Rywalem Majchrzak w walce o awans do ćwierćfinału będzie Karen Chaczanow. Rozstawiony z numerem 17. rosyjski tenisista pokonał Portugalczyka Nuno Borgesa 7:6 (8-6), 4:6, 4:6, 6:3, 7:6 (10-8). 29-letni Chaczanow, rówieśnik Majchrzaka, najwyżej w światowym rankingu był ósmy. W dorobku ma siedem tytułów w turniejach rangi ATP, a w Wimbledonie najlepszy wynik osiągnął w 2021 roku, kiedy dotarł do ćwierćfinału. Na koncie ma też dwa wielkoszlemowe półfinały - US Open 2022 i Australian Open 2023. Na igrzyskach w Tokio w 2021 roku zdobył srebrny medal, po porażce w meczu o złoto z Niemcem Alexandrem Zverevem.

Rinderknech był ostatnim reprezentantem Francji w singlu zarówno w rywalizacji mężczyzn, jak i kobiet. Na kort musiał wychodzić codziennie, bo jego mecze ze Zverevem oraz w drugiej rundzie z Chilijczykiem Cristianem Garinem były przerywane.