Bramkarz Jonathan Quick obronił w piątej serii karnych strzał Anthony'ego Duclaira, dając drużynie gospodarzy Los Angeles Kings wygraną 3:2 z Florida Panthers. Był to jego 700. mecz w hokejowej lidze NHL.
Quick jest trzydziestym bramkarzem w historii rozgrywek, który rozegrał tyle spotkań, a trzecim wśród wciąż aktywnych. Więcej meczów na koncie mają tylko Marc Andre-Fleury z Chicago Blackhawks - 926 oraz Carey Price z Montreal Canadiens - 707.
Reklama
Patrząc wstecz na występy w tak wielu meczach, myślisz tylko o tym, jak wiele wspaniałych relacji nawiązałeś przez lata z kolegami z drużyny, trenerami - powiedział Quick, srebrny medalista igrzysk w Vancouver w 2010 roku z reprezentacją USA. W niedzielę cieszył się ze zwycięstwa numer 352 w NHL.
Wcześniej Kings z najwyższym trudem doprowadzili do dogrywki. Wyrównującą bramkę na 2:2 zdobył Czech Martin Frk na 32 sekundy przed końcową syreną.
Drużyna z Los Angeles z dorobkiem 74 punktów zajmuje czwarte miejsce w Konferencji Zachodniej, natomiast Panthers plasują się na drugiej pozycji na Wschodzie - 86 punktów.
MacKinnon i Rantanen rozmontowali Flames
W meczu na szczycie na Zachodzie Colorado Avalanche wygrali z Calgary Flames 3:0. Dwie bramki zdobył Nathan MacKinnon, a jedną Fin Mikko Rantanen. Bramkarz "Lawin" obronił 46 strzałów, najwięcej w tym sezonie.
W tabeli Konferencji Zachodniej prowadzą Avalanche - 89, przed Flames - 79 punktów.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję