Propozycję poparło tylko 44 proc. spośród ok. 30 tys. głosujących.

Jesteśmy bardzo rozczarowani, że wyborcy w Tempe nie zatwierdzili propozycji. Jak powiedział burmistrz Tempe, Corey Woods, była to najlepsza umowa sportowa w historii Arizony. Coyotes pragną podziękować wszystkim, którzy wspierali nasze wysiłki i głosowali na tak - oświadczył prezes i dyrektor generalny "Kojotów" Xavier A. Gutierrez.

Reklama

Niepewna przyszłość klubu

Komisarz NHL Gary Betman podkreślił, że w tej sytuacji przyszłość klubu w lidze jest niepewna.

National Hockey League jest bardzo rozczarowana wynikami publicznego referendum dotyczącego projektu areny Coyotes w Tempe. Co dalej z franczyzą, ocenią nasi właściciele i NHL w nadchodzących tygodniach - stwierdził Betman.

W tym sezonie "Kojoty" grały w Mullett Arena, nowej hali na terenie kampusu Uniwersytetu Stanowego Arizony. Jest to najmniejszy obiekt w NHL, mogący pomieścić tylko 5 tys. widzów. Zespół nie awansował do fazy play off.

W poprzednich latach Coyotes występowali w 17-tysięcznej Gila River Arena w Glendale, ale wraz z końcem poprzedniego sezonu kontrakt wygasł i konieczna była przeprowadzka.