Czeszka jako pierwsza przełamała Linette, wychodząc na prowadzenie 3:1. 66. w rankingu WTA Polka nie zamierzała łatwo się poddać, wygrała trzy kolejne gemy z rzędu i miała przewagę 4:3. Nie zdołała tego jednak wykorzystać - końcówka należała do Siniakovej, która ponownie przełamała rywalkę i pewnie wykorzystała już pierwszą okazję do wygrania seta kończąc go przy stanie 6:4.

Reklama

Początek drugiej partii miał podobny przebieg do pierwszej odsłony, ponownie jako pierwsza przełamanie zanotowała Czeszka, mimo że Linette miała piłki setowe. Tym razem Polka nie zdołała odrobić strat - chwilę później Siniakova po raz kolejny ją przełamała i prowadziła już 5:1. Czeszka, która w rankingu WTA plasuje się na 80. miejscu, wykorzystała już pierwszą okazję do zakończenia meczu, po raz trzeci przełamała Linette i wygrała 6:1.

Mimo gry w finale, Linette w najnowszym rankingu WTA spadnie na 70. pozycję. Siniakova awansuje na 66. lokatę.

Zmagania w deblu wygrały Brytyjki Alicia Barnett i Olivia Nicholls, które w finale pokonały Katarzynę Kawę i Niemkę Vivian Heisen 6:1, 7:6 (7-3).

Wśród zaproszonych gości na finale obecni byli między innymi minister sportu Kamil Bortniczuk, sekretarz stanu Anna Krupka oraz prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.

Wynik finału:

Katerina Siniakova (Czechy, 3) - Magda Linette (Polska, 1) 6:4, 6:1