Zakaz startów obowiązuje Halep do października 2026 roku

Trybunał poinformował, że rozprawa apelacyjna odbędzie się przy drzwiach zamkniętych i potrwa trzy dni. Sędziowie stwierdzili w oświadczeniu, że "nie można wskazać, kiedy strony zostaną powiadomione o ostatecznym orzeczeniu arbitrażowym".

Halep zaangażowała amerykańskiego prawnika Howarda Jacobsa, który często reprezentuje najlepszych sportowców zamieszanych w doping, a trzej sędziowie CAS są jednymi z najbardziej cenionych w swojej profesji.

Reklama

Dwukrotna zwyciężczyni turniejów Wielkiego Szlema dąży do zniesienia zakazu startów nałożonego we wrześniu ubiegłego roku przez International Tennis Integrity Agency (ITIA), który obowiązuje do października 2026 roku. Rumuńska gwiazda skończy wówczas 35 lat.

Rumunka chciałaby zagrać na igrzyskach w Paryżu

Halep uzyskała pozytywny wynik testu na obecność roksadustatu podczas turnieju US Open w 2022 roku. Specyfik stosowany jest przy leczeniu anemii. Od dawna jest to produkt dopingujący, preferowany przez kolarzy i biegaczy długodystansowych. Sprawa stała się bardziej złożona, gdy śledczy wykryli rzekome nieprawidłowości w jej paszporcie biologicznym. Rumunka cały czas nie przyznaje się do winy, oskarżając organy antydopingowe o nękanie. Pozytywny wynik testu tłumaczyła spożyciem skażonej odżywki.

W przypadku oczyszczenia z zarzutów Halep zamierza wystąpić w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Tenisistka w dorobku ma m.in. dwa triumfy we French Open 2018 i w Wimbledonie 2019. Poza tym trzykrotnie grała w finałach imprez Wielkiego Szlema (Australian Open 2018, French Open 2014 i 2017). W momencie zawieszenia zajmowała dziewiąte miejsce w światowym rankingu.