Sabalenka sporo traci do Świątek

Sabalenka numerem jeden rankingu WTA była przez kilka tygodni prawie równo rok temu. Na czele nie utrzymała się długo, bo szybko na liderką światowego notowania ponownie została Świątek.

Reklama

Nasza tenisistka od tego czasu króluje w kobiecym tenisie. Sabalenka w rankingu WTA traci do niej ponad dwa tysiące punktów. To sporo, ale przy korzystnych dla niej rozstrzygnięciach różnica jest do odrobienia.

Sabalenka chce wrócić na fotel liderki

I właśnie pozycja liderki światowego rankingu jest celem Sabalenki, która będzie próbowała zdetronizować Świątek.

Jestem głodna kolejnych tytułów. Moim celem jest też zostanie numerem jeden rankingu WTA. Staram się poprawiać się i z każdym dniem stawać się coraz lepsza. Teraz po triumfie w US Open mam czas na odpoczynek, więc mogę po prostu cieszyć się zwycięstwem i na chwilę zapomnieć o tenisie. Muszę się skoncentrować przed końcówką sezonu - powiedziała Sabalenka.