Wicelider z Leszna był faworytem pojedynku z przedostatnim Apatorem Toruń, tymczasem po sześciu startach to goście prowadzili już różnicą sześciu punktów. Kłopoty miejscowych zaczęły się w piątym biegu, w którym to para torunian Robert Lambert, Patryk Dudek skutecznie odpierała ataki Davida Bellego i przywiozła komplet punktów. Goście objęli prowadzenie 16:14, które powiększyli w kolejnym biegu. Jeden z liderów Unii Piotr Pawlicki po dobrym starcie nie potrafił utrzymać prowadzenia i spadł na trzecie miejsce, a stawkę zamykał jego kolega z drużyny - Hubert Jabłoński.

Reklama

Na domiar złego dla gospodarzy nad Leszno nadciągnęły ciemne chmury - w przenośni i dosłownie. W przypadku ulewy, arbiter mógłby zakończyć spotkanie po ośmiu wyścigach, a wynik wówczas był niekorzystny dla podopiecznych Piotr Barona.

Na torze w Lesznie nie brakowało zaciętej walki. Tradycyjnie już niezawodny był Janusz Kołodziej, który nie zawsze imponował przy wyjściu spod taśmy, ale dysponując szybkim sprzętem, radził sobie z rywalami na dystansie.

Reklama

Po dwóch nieudanych startach przebudził się Pawlicki, który w ósmym biegu pokonał świetnie dysponowanego Jacka Holdera. Gospodarze nie odrobili jednak strat, bowiem Damian Ratajczak przyjechał ostatni. Podobnie było w kolejnym biegu, kiedy to Kołodziej znów pokazał potencjał swojego motocykla i minął Pawła Przedpełskiego oraz Holdera. Jego partner z zespołu Jayson Doyle zanotował defekt i wyścig zakończył się remisem 3:3.

Przełom w tym spotkaniu nastąpił w 12. wyścigu. Bellego wraz z Jabłońskim pokonali parę Apatora Holder, Denis Zieliński 4:2. W kolejnym starcie doszło do zwarcia pomiędzy Pawlickim, a Patrykiem Dudkiem. Lider toruńskiej ekipy stracił rytm jazdy i spadł na ostatnie miejsce. Sędzia Krzysztof Meyze przerwał bieg i wykluczył z powtórki Dudka. Osamotniony Robert Lambert nie poradził sobie z Pawlickim i Kołodziejem. Przed nominowanym biegami leszczynianie uzyskali dwupunktową przewagę (40:38).

Reklama

Mecz rozstrzygnął się w pierwszym z nominowanych wyścigów. Pawlicki na pierwszym wirażu objął prowadzenie, a na drugim łuku dołączył do niego Jaimon Lidsey i żużlowcy Unii zapewnili sobie piąte w tym sezonie zwycięstwo.

Fogo Unia Leszno - For Nature Solutions Apator Toruń 47:43.

Fogo Unia Leszno: Janusz Kołodziej 14 (3,3,3,3,2), Piotr Pawlicki 9 (0,1,3,2,3), Jaimon Lidsey 8 (2,0,2,2,2), David Bellego 7 (2,1,1,3,0), Hubert Jabłoński 4 (3,0,1), Jason Doyle 3 (1,1,d,1), Damian Ratajczak 2 (1,1,0).

For Nature Solutions Apator Toruń: Robert Lambert 13 (1,3,2,3,1,3), Jack Holder 12 (3,2,2,2,2,1), Patryk Dudek 9 (3,2,1,3,w,0), Paweł Przedpełski 7 (0,2,3,1,0,1), Krzysztof Lewandowski 2 (2,0,0), Denis Zieliński 0 (0,0,0).

Najlepszy czas dnia uzyskał Janusz Kołodziej - 60,27 s - w dziewiątym wyścigu (rekord toru).

Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno).

Widzów: ok. 6 tys.









Autor: Marcin Pawlicki.