Wielka Pętla przeprowadzona zostanie pod egidą Francuskiej Federacji Kolarskiej i przy współpracy Francuskiej Agencji Antydopingowej. Wyłączenie Tour de France spod jurysdykcji UCI jest punktem kulminacyjnym konfliktu organizatorów wyścigu, stowarzyszenia ASO, ze światową federacją. Organizatorzy, cieszący się poparciem francuskiego ministra sportu, sami chcieli decydować o wyścigu, o jego obsadzie, co wywoływało ostre sprzeciwy UCI.

Reklama

Wbrew protestom UCI stowarzyszenie ASO nie zaprosiło ekipy Astana, której niektórzy zawodnicy byli w latach 2006 i 2007 zamieszani w afery dopingowe. Kazachska grupa przebudowała skład, odcięła się od dopingowiczów i zimą zatrudniła Alberto Contadora. Nic to nie pomogło.

Pod nieobecność Contadora o zwycięstwo powinni walczyć: drugi przed rokiem Australijczyk Cadel Evans, triumfator Dauphine Libere - Hiszpan Alejandro Valverde i Włoch Damiano Cunego. Spore szanse daje się Rosjaninowi Denisowi Mienszowowi i liderom duńskiego zespołu CSC - braciom z Luksemburga Andy'emu i Frankowi Schleckom oraz Hiszpanowi Carlosowi Sastre.

Po raz pierwszy od 1967 roku organizatorzy zrezygnowali z rozgrywania prologu i wyścig rozpocznie się etapem z Brestu do Plumelecu. Szóstego dnia rywalizacji kolarze wjadą w góry Masywu Centralnego, podczas etapu kończącego się w Super-Besse. Później kolumna skieruje się w Pireneje, a w dalszej kolejności w Alpy, gdzie przewidziano jedyny poza Francją etap, z metą we włoskiej stacji narciarskiej Prato Nevoso. Będzie to jeden z czterech odcinków kończących się podjazdem do mety.

Reklama

Także w Alpach kolarze pokonają, po raz czwarty w historii, najwyższy punkt trasy - przełęcz la Bonette, na wysokości 2802 metrów nad poziomem morza. Ostatni górski etap, cztery dni przed metą w Paryżu 27 lipca, prowadzić będzie przez legendarne przełęcze - Galibier i Croix-de-Fer, do mety w Alpe d'Huez, które wraca na trasę po rocznej nieobecności.

W tegorocznej edycji zredukowano dystans jazdy indywidualnej na czas. Odbędą się dwa etapy na czas - czwartego dnia wyścigu w Cholet na dystansie 29 kilometrów oraz w przeddzień zakończenia wyścigu w Saint-Amand-Montrond (53 kilometry).

Inną, istotną nowością, jest zlikwidowanie bonifikat czasowych podczas etapów.

W Tour de France wystartuje 17 ekip z licencją Pro Tour i trzy z drugiej dywizji, łącznie 180 kolarzy. Wyścig będzie transmitowany na żywo do 168 krajów.