Do tej pory Michael Phelps jest na najlepszej drodze do tego, by zostać pierwszym olimpijczykiem w historii, który na jednych igrzyskach zdobędzie osiem złotych medali.
Na razie Amerykanin zdobył w Pekinie sześć złotych krążków i sześć razy pobił rekord świata. Jego osiągnięcia wywołały dyskusję, czy człowiek jest zdolny osiągnąć taki sukces, bazując tylko na naturalnych zdolnościach organizmu. Amerykanin zapewnił "że jest czysty".
Zapytany na konferencji czy to jest w ogóle możliwe, Phelps odpowiedział: "Wszyscy mogą mówić sobie co chcą. Ja wiem, że jestem czysty. Przystąpiłem do programu +Project Believe+, opracowanego przez Amerykańską Agencję Antydopingową. Zadeklarowałem już wcześniej, że mogę poddać się większej liczbie testów na wykrywanie niedozwolonych środków wspomagających".
"Ludzie mogą pytać o cokolwiek zechcą, ale fakty pozostaną faktami. Mam wyniki badań, które powinny wystarczyć do tego, by udowodnić to, o czym mówię" - dodał najlepszy pływak świata.
"Project Belive" to program, zakładający okresowe poddawanie się przez sportowców amerykańskich dodatkowym badaniom medycznym, opracowany przez USADA. Nie jest to program obowiązujący wszystkich sportowców - przystąpienie do niego było indywidualną decyzją każdego zawodnika z USA. Do "Project Believe" przystąpił również Phelps.
Amerykanin ponadto włączył się do kampanii medialnej organizacji "My Victory" (Moje Zwycięstwo), w której przestrzega młodych sportowców przed skutkami brania środków dopingujących.
"Żeby osiągnąć cel, który sobie założyłem, musiałem opracować specjalny program, pozwalający ćwiczyć zarówno wytrzymałość, jak i szybkość we wszystkich czterech stylach. Sam talent do pływania nie wystarczy. Musi być on poparty ciężką pracą i wieloma wyrzeczeniami" - powiedział Phelps.