To jest pokojowy protest. To, że jestem celebrytą, koszykarzem NBA, nie oznacza, że nie powinienem zabierać głosu w takich sprawach. Przede wszystkim jestem czarnoskórym mężczyzną i członkiem tej społeczności. Milczenie na temat niesprawiedliwości, jakich doświadczamy, nie jest w porządku. Nasz głos musi być słyszalny. Mam dopiero 23 lata i nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania, ale wiem, jak wszyscy z nas teraz się czują - powiedział w opublikowanym na Instagramie wideo.
Brown jest wiceprzewodniczącym National Basketball Player Association, związku zrzeszającego aktywnych i byłych zawodników NBA.
Koszykarz umieścił także zdjęcie, na którym widać, jak trzyma transparent z napisem: "Nie mogę oddychać". To właśnie nawiązanie do śmierci George'a Floyda. W poniedziałek do internetu trafiło nagranie z incydentu, na którym widać, jak jeden z policjantów brutalnie przyciska mężczyźnie kolanem szyję do ziemi, nie reagując na jego krzyki, że nie może oddychać. Wkrótce mężczyzna zmarł. Słowa Floyda "Nie mogę oddychać" stały się głównym hasłem protestów.
Do zamieszek dochodzi w wielu amerykańskich miastach, m.in. w Nowym Jorku i Waszyngtonie. W Minneapolis protesty trwa już kolejną noc, mimo obowiązującej tam godziny policyjnej. Po raz pierwszy od drugiej wojny światowej gubernator zmobilizował Gwardię Narodową.