Święty-Ersetic najpierw zajęła ex aequo pierwsze miejsce na 200 m. Zarówno jej, jak i Marlenie Goli zmierzono 23,64 i obie stanęły na najwyższym stopniu podium.

Po 20 minutach Święty-Ersetic była bezkonkurencyjna także na dystansie dwukrotnie dłuższym. Zawodniczka AZS AWF Katowice przebiegła 400 m w 53,09 i wyprzedziła koleżanki ze sztafety Małgorzatę Hołub-Kowalik (AZS UMCS Lublin) - 53,53 oraz Natalię Kaczmarek (KS AZS AWF Wrocław) - 53,65. Trzecie złoto trenowana przez Aleksandra Matusińskiego zawodniczka dołożyła wraz z koleżankami z klubu w rywalizacji sztafet 4x200 m.

Reklama

Pracujemy ze szkoleniowcem nad poprawieniem wyjścia z bloków. Dlatego szczególnie cieszy rekord życiowy na 200 m. Teraz dwa tygodnie w domu. Już się niezwykle cieszę na ten odpoczynek. Później jedziemy na obóz do RPA, żeby szykować się do sezonu letniego - podkreśliła Święty-Ersetic.

Zadowolony ze swojego występu w Toruniu był także Damian Czykier. Zawodnik Podlasia Białystok wygrał stojący na wysokim poziomie pojedynek w biegu na 60 m ppł z Arturem Nogą (AZS AWF Warszawa) wynikiem 7,64. Srebrny medalista był gorszy o zaledwie 0,04 s.

Reklama

Sezon zimowy udowodnił, że zmiany w treningu, które zrobiliśmy, były słuszne. Są nowe bodźce i one działają. Przed latem nie będziemy więc mieszać, bo moglibyśmy tylko zaszkodzić. Już nie mogę się doczekać startu na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Wierzę w finał, a tam wszystko jest możliwe - podkreślił Czykier.

Rekord Polski juniorów na 200 metrów poprawił Oliwer Wdowik czasem 21,09.

W konkursie skoku o tyczce zwyciężył Paweł Wojciechowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) wynikiem 5,70. W pchnięciu kulą po raz kolejny mistrzem kraju został Michał Haratyk (KS Sprint Bielsko-Biała), który w najlepszej próbie osiągnął 21,24 i o osiem centymetrów wyprzedził Konrada Bukowieckiego (AZS UWM Olsztyń).

Mój najlepszy rezultat osiągnąłem w pierwszej próbie. Później były dalsze pchnięcia, ale nie mogłem się utrzymać w kole - ocenił konkurs Haratyk.

Reklama

Wartościowy wynik w siedmioboju - 6050 pkt - uzyskał Paweł Wiesiołek (Warszawianka). To drugi wynik w historii krajowej lekkoatletyki, a najlepszy w tym stuleciu.

Złote medale w biegu na 3000 m wywalczyli Renata Pliś (MKL Maraton Świnoujście) oraz Adama Czerwińskiego (UKS Lider Siercza). Najszybszy na dystansie 800 m - pod nieobecność Adama Kszczota był zgodnie z przewidywaniami jego klubowy kolega z RKS Łódź Mateusz Borkowski - 1.51,27.

Czas zwycięzcy mistrzostw Polski w biegu na 400 m Kajetana Duszyńskiego (AZS Łódź) 47,95 jest najsłabszym wynikiem złotego medalisty HMP od 23 lat. Jeszcze gorzej zaprezentowały się pod nieobecność Kamili Lićwinko zawodniczki w skoku wzwyż. Wygrały ex aequo Wiktoria Miąso (CWKS Resovia Rzeszów) i Paulina Borys (SKLA Sopot), które pokonały poprzeczkę zawieszoną na wysokości 1,75 m. Ich rezultat jest najsłabszym wynikiem mistrzyni kraju od 44 lat.