Milik przez kontuzję nie pojechał na Euro 2024
Milik z Robertem Lewandowskim w przeszłości tworzył zabójczy atak reprezentacji Polski. Niestety karierę tego pierwszego wyhamowały kontuzje. Z powodu urazu snajper Juventusu na ostatniej prostej przed Euro 2024 wypadł z kadry Michała Probierza. Od tego czasu minął już ponad rok, a 31-letni piłkarz nadal nie wrócił na boisko.
Milik w czerwcu 2024 w towarzyskim meczu z Ukrainą doznał urazu kolana. Leczenie kontuzjowanej nogi trwało długo, a gdy już się wydawało, że były reprezentant Polski jest bliski powrotu do gry, to pojawiły się kolejne kłopoty ze zdrowiem.
Data powrotu Milika do zdrowia nie jest znana
Tym razem Milik ma problem z łydką. Jak donosi Piotr Koźmiński napastnik Juventusu nie może trenować na pełnych obrotach.Gdy tylko intensywniej biega, ból powraca. Z naszych informacji wynika, że w najbliższym czasie 31-letni zawodnik wróci do Polski na kolejne badania i konsultacje. Używamy słowa „wróci”, bo reprezentant Polski konsultował już leczenie tego urazu w naszym kraju. W tej sytuacji oczywiste jest, że nie ma daty jego powrotu do gry. Bez wyeliminowania uporczywie powracającego bólu to nierealne - informuje Koźmiński.
Juventus chętnie pozbyłby się Milika
W tej chwili nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy Milik wróci do gry. Polak wciąż ma ważny kontrakt z klubem z Turynu. Umowa między stronami wygaśnie dopiero w czerwcu 2027 roku. Juventus chętnie pozbyłby się Milika, ale mało prawdopodobne wydaje się, by ktoś zdecydował się na transfer piłkarza, który jest kontuzjowany od ponad 500 dni, a termin jego powrotu do zdrowia nie jest znany.