Świątek po 75. minutach była w trzeciej rundzie

Świątek, która stolicy Chin gra po raz drugi - w 2023 roku triumfowała, w 1. rundzie miała tzw. wolny los. Jej pierwszą rywalką została grająca z "dziką kartą" trzy lata starsza Yuan, która na otwarcie pokonała Julię Putincewą z Kazachstanu 6:3, 6:3.

Reklama

Już pierwsze akcje pokazały, że zawodniczka gospodarzy nie może liczyć na żadną taryfę ulgową, a Świątek, która przyjechała do Pekinu po zwycięstwie w imprezie WTA 500 w Seulu, bardzo poważnie podchodzi do swoich obowiązków. W pierwszej partii Yuan wygrała ledwie dziewięć punktów i po 24 minutach zakończył się on wynikiem 6:0.

Druga zaczęła się niespodziewanie od przełamania na korzyść Chinki, ale błyskawicznie wszystko wróciło do normy i podopieczna trenera Wima Fissette’a kontrolowała przebieg pierwszego spotkania tych tenisistek, które trwało 75 minut.

Świątek przedłużyła rekordową serię zwycięstw

Świątek tym samym do 67 przedłużyła rekordową już serię zwycięstw w meczach, którymi otwiera udział w turnieju WTA. Po raz ostatni przegrała swój premierowy pojedynek 19 sierpnia 2021 roku w Cincinnati, kiedy w 2. rundzie uległa Tunezyjce Ons Jabeur 3:6, 3:6. Polka jednocześnie poprawiła swój tegoroczny bilans na 58-13.

Kolumbijka kolejną rywalką Świątek

W 3. rundzie (1/16 finału) Polka zmierzy się z 83. na liście światowej Osorio. Kolumbijka, rówieśniczka Świątek i niegdyś 33. rakieta globu, w Pekinie wygrała już dwa mecze, w tym w sobotę wyeliminowała rozstawioną z numerem 28. Rosjankę Annę Kalinską 6:1, 4:6, 6:4.

Będzie to ich druga konfrontacja - w 2023 roku Polka pewnie wygrała 6:2, 6:3 w 2. rundzie wielkoszlemowego Australian Open. To spotkanie odbędzie się prawdopodobnie w poniedziałek.

Reklama

Świątek ma szansę zmniejszyć stratę do Sabalenki

Świątek - pod nieobecność liderki światowego rankingu Aryny Sabalenki, która wycofała się z powodów zdrowotnych - jest najwyżej rozstawiona w tych zawodach. Nie broni punktów sprzed roku, gdyż wtedy tu nie grała, i może odrobić spory dystans do Białorusinki.

Przed rokiem najlepsza była w Pekinie Amerykanka Coco Gauff. W latach 2011 i 2016 imprezę tę wygrała Agnieszka Radwańska. W turnieju w stolicy Chin odpadły już Magdalena Fręch i Magda Linette, odpowiednio, w 1. i 2. rundzie.