Maciej Bodnar, jedyny z sześciu reprezentantów Polski, który dojechał do mety, zajął 40. miejsce. Stracił do zwycięzcy ponad pięć minut.

Mimo upału organizatorzy nie zdecydowali się na skrócenie 257-kilometrowej trasy. Kolarze najpierw pokonywali 151-kilometrową pętlę na pustyni na północ od Dauhy, a następnie ponad 100 km na rundach na sztucznej wyspie The Pearl (Perła).

Reklama

Na odcinku pustynnym, gdzie wiał silny boczny wiatr, bardzo mocne tempo podyktowali Belgowie. Peleton rozciągnął się i podzielił na grupy. W pierwszej jechało 26 kolarzy, w tym aż sześciu reprezentantów Belgii, czterech Włochów, Sagan, Cavendish i inni faworyci. Jak się okazało, zapoczątkowana 177 km przed metą akcja była decydująca dla losów wyścigu.

W drugiej grupie znalazło się kilku kandydatów do medalu, m.in. Niemcy John Degenkolb i Andre Greipel, Francuz Nacer Bouhanni i Kolumbijczyk Fernando Gaviria, a także Bodnar. Rozpoczął się pościg, ale dystans między grupami nie malał, a przeciwnie - stopniowo rósł.

Kolarze z dalszych grup, nie mając już szans doścignięcia czołówki, sukcesywnie schodzili z trasy. Jeszcze zanim czołówka wjechała na rundy na wyspie The Pearl, wycofali się Maciej Paterski, Łukasz Owsian, Karol Domagalski i Adrian Banaszek, a niedługo potem w ich ślady poszedł Łukasz Wiśniowski.

Półtorej godziny przed zakończeniem wyścigu było już jasne, że medale podzielą między siebie zawodnicy z 26-osobowej pierwszej grupy. Wciąż mocne tempo dyktowali Belgowie, stawiający na Boonena (dzień wcześniej świętował 36. urodziny) i mistrza olimpijskiego z Rio de Janeiro Grega Van Avermaeta.

Na ostatnich metrach najszybszy był jednak Sagan, wyprzedzając dwóch byłych mistrzów świata - Cavendisha (2011) i Boonena (2005).

Reklama

26-letni zawodnik z Żyliny dołożył kolejne trofeum do bogatej kolekcji, którą tylko w tym roku powiększył m.in. o triumf w jednym z pięciu tzw. pomników kolarskich - Dookoła Flandrii, o trzy zwycięstwa etapowe w Tour de France oraz o pierwszy złoty medal mistrzostw Europy elity.

Sagan jest szóstym kolarzem, któremu udało się obronić tęczową koszulkę. Wcześniej zakładali ją rok po roku Belgowie Georges Ronsse (1929), Rik Van Steenbergen (1957) i Rik Van Looy (1961) oraz Włosi Gianni Bugno (1992) i Paolo Bettini (2007).

Polskim kolarzom nie udało się zdobyć w Katarze medalu, ale wracają z mistrzostw z wartościowymi wynikami. Czwarte miejsce Bodnara i dziewiąte Katarzyny Pawłowskiej w jeździe indywidualnej na czas to najwyższe lokaty w historii startów Polaków w tej imprezie. Ponadto czwarta była Karolina Perekitko w wyścigu juniorek, a dziesiąty - Alan Banaszek w wyścigu młodzieżowców.

Wyniki wyścigu elity mężczyzn (257,5 km):
1. Peter Sagan (Słowacja) - 5:40.43
2. Mark Cavendish (Wielka Brytania)
3. Tom Boonen (Belgia)
4. Michael Matthews (Australia)
5. Giacomo Nizzolo (Włochy)
6. Edvald Boasson Hagen (Norwegia)
7. Alexander Kristoff (Norwegia)
8. William Bonnet (Francja)
9. Niki Terpstra (Holandia)
10. Greg Van Avermaet (Belgia) ten sam czas
...
40. Maciej Bodnar (Polska) strata 5.26
Łukasz Wiśniowski (Polska) nie ukończył
Maciej Paterski (Polska) nie ukończył
Łukasz Owsian (Polska) nie ukończył
Karol Domagalski (Polska) nie ukończył
Adrian Banaszek (Polska) nie ukończył
















Wyścig ukończyło 54 zawodników.