Iturria uzyskał na mecie sześć sekund przewagi nad pierwszą grupą kolarzy, z którymi wcześniej jechał w ucieczce. Drugie miejsce zajął jego rodak Jonathan Lastra (Caja Rural), a trzecie - Amerykanin Lawson Craddock (Education First). W 12-osobowej rozciągniętej czołówce nie było zawodników liczących się w wyścigu.
Peleton, z Roglicem i innymi kolarzami walczącymi o zwycięstwo we Vuelcie, dojechał do Urdax ze stratą ponad 18 minut. W czołówce klasyfikacji generalnej nie nastąpiły zmiany. Najlepszy z Polaków, Rafał Majka (Bora-Hansgrohe), nadal zajmuje siódme miejsce ze stratą blisko sześciu minut do prowadzącego Słoweńca.
Pochodzący z Kraju Basków i reprezentujący baskijską grupę triumfator etapu ma 27 lat. W środę odniósł pierwsze zwycięstwo w zawodowej karierze.
Iturria zaatakował nieco ponad 20 km przed metą. Początkowo rywale zlekceważyli tę akcję, ale potem wzięli się do pracy i 2 km przed finiszem wydawało się, że uciekający kolarz jest bez szans. Kilkusekundową przewagę utrzymał jednak aż do kreski, korzystając z kolejnego zawahania w grupce pościgowej.