Po kwadransie gry to zespół węgierski prowadził 7:4, jednak potem stracił pięć bramek z rzędu i do końca spotkania nie udało już mu się doprowadzić do wyrównania. Po przerwie przewaga paryżan wrosła nawet do pięciu trafień. Jeszcze w 46. minucie rywalom udało się zmniejszyć straty do dwóch goli (20:22), ale końcówka należała do PSG.

Reklama

Syprzak wszystkie gole uzyskał w pierwszej połowie.

Najwięcej bramek: dla PSG - Nedim Remili i Elohim Prandi - po 6, Mikkel Hansen 5, Kamil Syprzak 3; dla Telekomu - Mate Lekai 9, Gasper Marguc 4, Vuko Borozan i Petar Nenadic - po 3.

W finale, który rozpocznie się o godz. 20.30, niemiecki THW Kiel zmierzy się z Barceloną. Hiszpańska drużyna jest najbardziej utytułowanym klubem w historii Ligi Mistrzów, z dziewięcioma triumfami na koncie. Ekipa z Kilonii zwyciężyła trzykrotnie.

Do Final Four nie zakwalifikował się ani broniący trofeum macedoński Vardar Skopje, ani polskie zespoły Łomża Vive Kielce i Orlen Wisła Płock.