Kajakarze i kanadyjkarze muszą walczyć nie tylko z rywalami, ale także z silnym wiatrem wiejącym w plecy. Dwukrotna medalistka igrzysk z Tokio Anna Puławska, która w Poznaniu rywalizuje m.in. na jedynce, nie ukrywa, że takie warunki to dla niej duży dyskomfort.

Reklama

Lekki wiatr w plecy może jeszcze pchać łódkę, ale taki porywisty jest naprawdę dużym kłopotem. Nie lubię pływać w takich warunkach i przyznam szczerze, że były to moje najtrudniejsze starty na jedynce w karierze - przyznała Puławska, która w piątek miała wolne, ale w sobotę czekają ją już dwa finały - w K1 i K4 na 500 m.

Już w pierwszym dniu zawodów organizatorzy musieli przełożyć sesję popołudniową, bowiem z wysoką falą nie mogli poradzić sobie parakajakarze, którzy również rywalizują na Torze Regatowym Malta. Podobnie było w piątek po południu - starty przełożono o cztery godziny, a półfinały w jedynkach na 200 m przeniesiono na sobotę.

Reklama

Młodzież lepsza od starszyzny

W drugim dniu zawodów biało-czerwoni startowali ze zmiennym szczęściem. W rywalizacji kobiet w K1 200 m, która po igrzyskach w Tokio przestała być konkurencją olimpijską, Marta Walczykiewicz i Helena Wiśniewska wygrały swoje biegi eliminacyjne i wystąpią w półfinałach. W dwójkach na 500 m Polki popłynęły w nieco eksperymentalnych zestawieniach. Katarzyna Kołodziejczyk z Justyną Iskrzycką po zwycięstwie w eliminacjach, w półfinale zameldowały się dopiero na czwartej pozycji i wystąpią w finale B. Nieoczekiwanie z trudnymi warunkami lepiej poradziła sobie młodzieżowa para: Martyna Klatt, Sandra Ostrowska, która w półfinale była trzecia i w niedzielę powalczy o podium.

Opiekun żeńskiej kadry Tomasz Kryk nie ukrywa, że w kolejnych dniach liczy na dobre wyniki i lepszą pogodę.

Reklama

Ten poznański tor nie jest sprzyjający przy tak mocnym zachodnim wietrze. No, ale czasami trzeba ścigać się w każdych warunkach. Co do finałów, to myślę, że zobaczymy nasze osady na podium, a nie wykluczone, że w niektórych konkurencjach nawet dwie - podkreślił Kryk.

Kanadyjkarki też rywalizowały na najkrótszym dystansie - Katarzyna Szperkiewicz była druga, a Magda Stanny czwarta w eliminacjach i swoje szansy będą szukać w półfinale. Najlepsza polska zawodniczka Dorota Borowska obecnie przechodzi rehabilitację i nie wiadomo czy wystartuje w tym sezonie.

Dobry występ Głazunowa

W rywalizacji kanadyjkarzy na olimpijskim dystansie C1 1000 m wystąpiło dwóch Polaków - Wiktor Głazunow wygrał półfinał i wystąpi w finale, natomiast Łukasz Witkowski był dopiero siódmy i zakończył rywalizację. W kanadyjkowych dwójkach na 1000 m, konkurencji która nie jest już w programie olimpijskim (w Paryżu dwójki rozegrane zostaną na 500 m) wystartowało tylko 10 osad w tym dwie polskie ekipy. Adrian Kłos i Gracjan Michalik bezpośrednio awansowali do finału z trzeciego miejsca w eliminacjach, a Dominik Nowacki z Witkowskim swojej szansy szukać będą w półfinale zaplanowanym na sobotę.

Poniżej oczekiwań wypadły męskie dwójki kajakowe - Jakub Stepun z Bartoszem Grabowski i Jakub Michalski z Filipem Weckwertem odpadli w eliminacjach.

Na Torze Regatowym Malta rywalizuje blisko 900 zawodników z 47 krajów. Z czołowych reprezentacji w Poznaniu nie startują Węgrzy, nie ma także Rosjan i Białorusinów, którzy decyzją Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF) zostali wykluczeni ze wszystkich imprez.

Finały zaplanowano na sobotnie i niedzielne przedpołudnie.

Autor: Marcin Pawlicki.