Biało-czerwoni, ćwierćfinaliści Euro 2016, byli zdecydowanymi faworytami konfrontacji z teoretycznie najsłabszym w grupie E Kazachstanem. Pierwsza połowa spotkania rozgrywanego na sztucznej murawie potwierdzała te przypuszczenia. Polacy prowadzili 2:0 po golach Bartosza Kapustki i Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego.

Reklama

W drugiej połowie podopieczni Adama Nawałki zagrali jednak gorzej. Gospodarze szybko zdobyli dwie bramki (obie były napastnik Korony Kielce Siergiej Chiżniczenko) i mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Szkoda straconych punktów. Zwycięstwa w takich meczach mogą być małym kroczkiem do przodu. Chociaż myślę, że w tej grupie będzie sporo remisów - powiedział po spotkaniu w Astanie Lewandowski.

W niedzielę odbyły się również dwa inne mecze grupy E. Dania pokonała w Kopenhadze Armenię 1:0 po bramce w pierwszej połowie pomocnika Tottenhamu Hotspur Christiana Eriksena. Gospodarze mieli dużą przewagę, ale brakowało im skuteczności. Np. w 71. minucie Erikssen nie wykorzystał rzutu karnego.

Reklama

Dużej szansy odniesienia zwycięstwa nie wykorzystała Rumunia, która zremisowała w Klużu-Napoce z Czarnogórą 1:1. Gospodarze, prowadzeni przez niemieckiego trenera Christopha Dauma, objęli prowadzenie w 85. minucie po trafieniu Adriana Popy. Chwilę później wyrównał znany piłkarz gości Stevan Jovetic z Interu Mediolan, ale to nie był koniec emocji.

W siódmej minucie doliczonego czasu Rumuni wykonywali rzut karny, który został zmarnowany przez Nicolae Stanciu.

W grupie F Słowacja zmierzyła się w Trnawie z Anglią (0:1). Oba zespoły ponad dwa miesiące temu grały ze sobą w fazie grupowej mistrzostw Europy. Wówczas padł wynik bezbramkowy. W niedzielę długo zanosiło się na powtórkę, ale w doliczonym czasie bramkę dla Anglii zdobył Adam Lallana.

Reklama

Kapitan gości Wayne Rooney po raz 116. wystąpił w reprezentacji i został zawodnikiem z pola z największą liczbą spotkań w drużynie "Trzech Lwów". Słowacy od 57. minuty grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Martina Skrtela, byłego obrońcy Liverpoolu.

W pozostałych meczach tej grupy Litwa zremisowała u siebie ze Słowenią 2:2 (jedną z bramek dla gospodarzy zdobył piłkarz Jagiellonii Białystok Fiodor Cernych), a Malta, która kończyła w dziewiątkę, uległa na swoim terenie Szkocji 1:5. Trzy gole dla gości, w tym jedną z rzutu karnego, zdobył Robert Snodgrass z Hull City.

W grupie C ciekawie zapowiadał się mecz w Oslo, gdzie Norwegowie grali z aktualnymi mistrzami świata i półfinalistami Euro 2016 Niemcami. Spotkanie okazało się jednostronne. Goście wygrali bez kłopotów 3:0, wszystkie bramki zdobyli piłkarze Bayernu Monachium. Dwie Thomas Mueller, a jedną, po ładnej akcji, Joshua Kimmich.

W starciu dwóch uczestników Euro 2016 Czechy zremisowały w Pradze z Irlandią Północną 0:0. Z kolei w Serravalle San Marino przegrało z Azerbejdżanem 0:1. Ekipa gości po raz drugi w historii zwyciężyła w spotkaniu wyjazdowym o punkty.

Program 1. kolejki eliminacji MŚ 2018 został tak ułożony, że trzy grupy grały w niedzielę, trzy rozpoczną rywalizację w poniedziałek, a kolejne trzy we wtorek.

Na poniedziałek zaplanowano m.in. ciekawie zapowiadające się mecze w grupie I, gdzie występuje aż czterech uczestników Euro 2016. W Kijowie Ukraina podejmie rewelacyjną Islandię, a w Zagrzebiu Chorwacja - Turcję. W czerwcu we Francji Chorwaci pokonali ten zespół w fazie grupowej 1:0 po bramce Luki Modrica.

Wielkim nieobecnym Euro 2016 była Holandia. "Pomarańczowi" mają teraz okazję do rehabilitacji, ale trafili do mocnej grupy A - m.in. z wicemistrzem Europy Francją, Szwecją i Bułgarią. Na początek zagrają we wtorek na wyjeździe ze Szwedami. "Trójkolorowi" zmierzą się tego dnia w Borysowie z Białorusią.

Bardzo ciekawie powinno być we wtorek w Bazylei, gdzie Szwajcarzy podejmą w grupie B mistrzów Europy Portugalczyków, osłabionych brakiem m.in. kontuzjowanego Cristiano Ronaldo. Obie drużyny to dobrzy znajomi biało-czerwonych. Z Helwetami Polacy wygrali po rzutach karnych w 1/8 finału Euro 2016, a z Portugalczykami w podobny sposób przegrali w ćwierćfinale.

Rywalizacja w grupach eliminacji MŚ zakończy się w październiku 2017 roku.

Piłkarze ze strefy europejskiej będą walczyć o 13 miejsc. Bezpośredni awans wywalczą zwycięzcy dziewięciu grup, a osiem najlepszych drużyn z drugich miejsc rozegra w listopadzie 2017 roku baraże w czterech parach. Ich triumfatorzy także wystąpią na mundialu w Rosji.