Wyjątkowy mecz. Wiedzieliśmy, że w większości od nas będzie zależało, jak się potoczy. Przy tym wsparciu kibiców było nam troszkę łatwiej. Wiadomo, że można jeszcze kilka rzeczy poprawić w naszej grze, szczególnie z piłką. Ale zdecydowanie byliśmy konsekwentni w tym, co robiliśmy. Po pierwszej bramce Szwedzi już chyba za bardzo nie wiedzieli, co mają zrobić. W obronie zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze. Jest wiele potencjału w naszej drużynie, aby stwarzać jeszcze więcej okazji. Awansowaliśmy na kolejny mundial, kolejny wielki turniej. Teraz mamy trochę czasu na odpowiednie przygotowanie piłkarskie i mentalne - powiedział 33-letni napastnik w rozmowie z TVP Sport.

Reklama

Rzut karny kluczowym momentem

Lewandowski wykorzystał rzut karny na 1:0 na początku drugiej połowy, a w 72. minucie wynik ustalił Piotr Zieliński.

Myślę, że to był jeden z najtrudniejszych, a chyba nawet najcięższy rzut karny w moim życiu. Zdawałem sobie sprawę, o co gramy i jaka jest presja. Jaki ciężar mają te sekundy, zanim podbiegnę do piłki. Wiedziałem, że muszę to wziąć na swoje barki i skupić się na tym, aby jaki najlepiej wykonać "jedenastkę". Wiedziałem, że to może być kluczowy moment, aby grało nam się łatwiej. Później "Zielu" strzelił na 2:0 i wygraliśmy - podkreślił najlepszy piłkarz świata w dwóch ostatnich edycjach plebiscytu FIFA.

Reklama

Przy okazji pochwalił kolegów z zespołu za wtorkowe zwycięstwo.

Cała drużyna zasłużyła dzisiaj na pochwały. Za to, ile serca włożyliśmy w to spotkanie. A przecież mieliśmy "szpital" przed meczem i w jego trakcie. To było wyzwanie dla każdego z nas, dla całej drużyny - przyznał Lewandowski.

Dziewiąty mundial biało-czerwonych

Dodał, że okoliczności rozgrywania tego meczu były ciężkie, również biorąc pod uwagę wojnę w Ukrainie, zaatakowanej przez Rosję.

To nie był łatwy okres. Nie tylko dla nas, piłkarzy, ale też dla całego świata, Europy, dla Polaków - patrząc na to, co się dzieje za naszą granicą. Przygotowanie mentalne do tego meczu było dla nas wielkim wyzwaniem. Wyszliśmy z tego zwycięsko i to się najbardziej liczy - podkreślił.

Piłkarska reprezentacja Polski po raz dziewiąty w historii, a drugi z rzędu wystąpi w mistrzostwach świata.

Największe sukcesy odniosła w 1974 i 1982 roku, zajmując trzecie miejsce. W trzech ostatnich występach - w Japonii i Korei Płd. w 2002 roku, cztery lata później w Niemczech oraz w Rosji w 2018 roku - biało-czerwoni odpadli po fazie grupowej.