Biało-czerwoni remisowali do przerwy w Brukseli 1:1, ale w drugiej połowie stracili aż pięć bramek.

Na pewno było to dla nas ciężkie spotkanie. Nie zagraliśmy tak, jak byśmy chcieli. Myślę, że każdy z nas po mecz spojrzał w lustro i odpowiedział sobie na pytanie, czy zrobił wszystko, żeby osiągnąć korzystny rezultat. Wszyscy wiemy, że to był zły mecz i jest dużo do poprawy - powiedział Bednarek podczas piątkowej konferencji prasowej w Holandii.

Reklama

Jak przyznał, wracanie do meczu z Belgią nie ma już sensu, ponieważ nie da się zmienić przebiegu tamtego spotkania.

Nie ma już czasu na analizowanie, drugi raz tego meczu nie zagramy. Nie naprawimy już tego, co było wówczas złe. Najważniejsze, żebyśmy skupili się na spotkaniu z Holandią. Trzeba podejść z dobrym nastawieniem, by samym sobie udowodnić, że potrafimy grać, rywalizować. To jest teraz dla nas najważniejsze. Musimy jako drużyna udowodnić, że potrafimy w ciężkich chwilach trzymać się razem, przetrwać ten trudny moment - podkreślił obrońca Southampton FC.

Reklama

Jego zdaniem Holendrzy prezentują podobny styl gry do Belgów.

Starają się szybko rozgrywać piłkę, wywierać presję na rywalach. Myślę, że to będzie podobny styl, ale mam nadzieję, że z innym efektem dla nas. Musimy być bardziej konsekwentni. To jest dla nas najważniejsze, aby przez 90 minut być skoncentrowanym na swoich zadaniach. Jeżeli w jakimś momencie poczujemy się komfortowo, to będzie dla nas alarm, że coś jest nie tak i trzeba się mocno skupić - przyznał.

Reklama

Na pewno Holendrzy mają dużo jakości, wielu z nich gra w Premier League. To będzie dla nas trudne zadanie, ale musimy skupić się na sobie i zrobić wszystko, aby zagrać na jak najwyższym poziomie - dodał Bednarek.

Po dwóch kolejkach w grupie 4 dywizji A biało-czerwoni mają trzy punkty. Wcześniej pokonali we Wrocławiu Walię 2:1.

Dzień po meczu z Holandią podopieczni Czesława Michniewicza wrócą do Warszawy, gdzie we wtorek zagrają na PGE Narodowym z Belgią.

Ostatnie dwa spotkania LN - (z Holandią u siebie i z Walią na wyjeździe) - zagrają we wrześniu.