Łęgowski, który z "Pomarańczowymi" pojawił się na boisku na ostatnie pięć minut i zaliczył debiut w drużynie narodowej został odesłany na zgrupowanie do młodzieżowej reprezentacji Polski.

Pozostali piłkarze są zdrowi - przekazał PAP po porannym treningu na stadionie Legii team menedżer kadry i rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.

Reklama

Powrót Żurkowskiego

Grający na co dzień regularnie we włoskiej Spezii Reca to jeden z większych pechowców w zespole trenera Czesława Michniewicza. Zagrał tylko w debiucie tego selekcjonera w marcu w Glasgow przeciw Szkocji (1:1), a kilka dni później zabrakło go w składzie na barażowy mecz ze Szwecją (2:0) o awans do mundialu w Katarze. W czerwcu nie mógł zostać powołany na zgrupowanie i cztery spotkania Ligi Narodów, gdyż leczył uraz. Teraz przyjechał na zbiórkę, ale kontuzja wyeliminowała go z dwóch wrześniowych potyczek.

Bardzo chcieliśmy zobaczyć, jak będzie się prezentował Arek Reca, jedyny lewonożny obrońca czy wahadłowy na takim poziomie, jak Serie A, ale wypadł nam ze składu z powodu kontuzji - tłumaczył Michniewicz po czwartkowym starciu z Holandią.

W niedzielę w Cardiff do dyspozycji szkoleniowca będzie już Szymon Żurkowski, który z "Oranje" musiał pauzować za kartki, a poza tym opuścił na krótko zgrupowanie, gdyż - jak poinformował selekcjoner - w dniu meczu urodziła mu się córka.

Biało-czerwoni nie mogą sobie pozwolić na porażkę w ostatnim spotkaniu trzeciej edycji Ligi Narodów, bo to oznaczałoby ich spadek do niższej dywizji tych rozgrywek.