Na jedną kolejkę przed końcem sezonu szesnasta w tabeli Wisła ma 31 punktów i traci cztery do bezpiecznej strefy (piętnasty Śląsk Wrocław zdobył 35 pkt).
Krakowianie dobrze weszli w mecz i szybko objęli prowadzenie. Elvis Manu podał do Giorgiego Citaiszwiliego. Gruzin popisał się kapitalnym zwodem, wpadł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Filipa Majchrowicza.
Potem gra się wyrównała, gospodarze momentami przejmowali inicjatywę, ale nie byli w stanie wypracować sobie dobrej okazji. W 30. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w polu karnym Radomiaka powstało spore zamieszanie, a strzał Josepha Colleya został zablokowany. Potem kontrę wyprowadził Citaiszwili, podał w polu karnym do Jana Klimenta, a Czech – strzelając z ostrego kąta – trafił w boczną siatkę.
W odpowiedzi Marko Poletanovic wybił piłkę z pola bramkowego przerywając atak gospodarzy. W 42. minucie Citaiszwili po raz kolejny dał popis swoich umiejętności. Po udanych dryblingach w polu karnym oddał strzał, który niemal na linii bramkowej zablokował Raphael Rossi. Minutę później Rossi próbował z dystansu zaskoczyć Pawła Kieszka, ale nie trafił w bramkę.
Tuż po wznowieniu gry po przerwie Wisła podwyższyła prowadzenie. Stefan Savic kopnął z około 20 metrów i piłka wpadła do siatki, po niezbyt udanej interwencji Majchrowicza.
Odpowiedź Radomiaka była natychmiastowa. Dawid Abramowicz podał w pole karne, a wprowadzony do gry na drugą połowę Karol Angielski tylko dołożył nogę, aby skierować piłkę do siatki.
Gospodarze wyczuli szansę i przejęli inicjatywę. Kolejne dwa ciosy zdali w dwie minuty, a katem "Białej Gwiazdy" okazał się Angielski, który skompletował hat-tricka.
Wiślacy rzucili się do odrabiania start, ale kilka minut przed końcem meczu kontratak Radomiaka zakończył się zdobyciem czwartej bramki przez Abramowicza. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Angielski.
Piłkarze siedemnastego Bruk-Betu Termaliki również zgromadzili 31 pkt, a ostatni w tabeli Górnik Łęczna - 28.
Dzień wcześniej wyjaśniły się losy mistrzostwa kraju. Tytuł wywalczył Lech Poznań, który wygrał derbowy mecz z Wartą 2:1 w Grodzisku Wielkopolskim. Wicelider Raków Częstochowa przegrał w Lubinie z Zagłębiem 0:1.
Takie wyniki oznaczają, że Lech ma 71 punktów, a Raków, któremu również remis nie wystarczyłby w Lubinie - 66.
Radomiak Radom - Wisła Kraków 4:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Giorgi Citaiszwili (8), 0:2 Stefan Savic (48), 1:2 Karol Angielski (50), 2:2 Karol Angielski (67), 3:2 Karol Angielski (68), 4:2 Dawid Abramowicz (86)
Żółta kartka - Radomiak Radom: Mateusz Cichocki, Filipe Nascimento
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów: 4 304
Radomiak Radom: Filip Majchrowicz – Goncalo Silva (46. Tiago Matos), Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz – Leandro (90. Jakub Snopczyński), Thabo Cele, Daniel Łukasik (90. Maciej Świdzikowski), Mateusz Radecki, Luis Machado (46. Filipe Nascimento) – Maurides (46. Karol Angielski)
Wisła Kraków: Paweł Kieszek - Konrad Gruszkowski, Joseph Colley, Michal Frydrych, Matej Hanousek – Giorgi Citaiszwili, Marko Poletanovic, Patryk Plewka (80. Michal Skvarka), Elvis Manu (64. Mateusz Młyński), Stefan Savic (80. Sebastian Ring) – Jan Kliment (64. Zdenek Ondrasek)