Drużyna trenera Waldemara Fornalika pojedzie latem na zgrupowanie do Arłamowa i rozegra pięć sparingów. W masce trenował estoński napastnik Rauno Sappinen, który w kwietniowym spotkaniu z Górnikiem Łęczna doznał złamania kości twarzoczaszki.
Zabrakło Macedończyka Tihomira Kostadinova, rehabilitującego się po zerwaniu więzadeł w kolanie podczas tego samego meczu, oraz powołanych na zgrupowania kadr Frantiska Placha (Słowacja), Arkadiusza Pyrki (U-20) i Ariela Mosóra (U-21) oraz chorego Michaela Ameyawa.
Tomasiewicz w Piaście chce zrobić krok do przodu
26-letni Tomasiewicz został pozyskany jako wolny zawodnik, po wygaśnięciu umowy ze Stalą. Z Piastem podpisał dwuletni kontrakt.
Wybrałem Piasta z prostego powodu. Ta drużyna co sezon bije się o jak najwyższe miejsca. To był też taki moment w mojej karierze, w którym chciałbym się jeszcze bardziej rozwinąć. Jestem przekonany, że w takiej drużynie mogę zrobić kolejny krok do przodu - wyjaśnił zawodnik.
W poprzednich rozgrywkach ligowych strzelił osiem goli w 32 meczach. Jest pierwszym graczem pozyskanym przez śląski klub w przerwie miedzy sezonami.
Nasze szeregi zasila sprawdzony zawodnik, który na ekstraklasowych boiskach zaprezentował określoną jakość, a wierzymy, że najlepsze dopiero przed nim. Jest bardzo mobilny w środku pola i gra dobrze również w destrukcji, co tylko zwiastuje ciekawą rywalizację w drużynie - zaznaczył prezes Piasta Grzegorz Bednarski.
Wielkich zmian w Piaście nie będzie
Z gliwickim zespołem pożegnał się po pięciu latach podstawowy prawy obrońca Martin Konczkowski, który przeniósł się do Śląska Wrocław. Po zakończeniu sezonu trener Fornalik zapowiadał, że wielkich zmian personalnych w składzie jego ekipy nie będzie. Nie ukrywał, że chciałby pozyskać dwóch, trzech zawodników w trakcie letniego „okienka transferowego”.
Prowadzona przez niego drużyna po jesiennej części rozgrywek zajmowała 12. miejsce w tabeli, wiosną spisywała się dużo lepiej i finiszowała na piątej pozycji.
Sparingowymi rywalami Piasta będą kolejno Kuźnia Ustroń, podczas zgrupowania w Arłamowie Sandecja Nowy Sącz i Resovia Rzeszów, a po powrocie Stal Rzeszów i na koniec przedstawiciel czeskiej ekstraklasy - Sigma Ołomuniec.
Autor: Piotr Girczys.