Lewandowski doznał urazu w poniedziałkowym spotkaniu towarzyskim z Turcją (2:1) w Warszawie. Początkowo wyglądało na to, że to jedynie drobny problem, jednak we wtorek w komunikacie Polskiego Związku Piłki Nożnej poinformowano, że kapitan biało-czerwonych opuści niedzielny mecz z Holandią.
Holendrzy bez Frenkiego de Jonga
Kłopoty ma też Karol Świderski, który ma jednak szansę zdążyć wykurować się do niedzieli. W Euro 2024 nie zagra natomiast Arkadiusz Milik, który doznał z kolei eliminującej go z turnieju kontuzji kolana w piątek, w towarzyskim meczu z Ukrainą (3:1).
W poniedziałkowy wieczór wyszło na jaw, że na turniej nie pojedzie kolega Lewandowskiego z Barcelony, reprezentant Holandii Frenkie de Jong. Dziennikarze "De Volkskrant" uznali, że choć to duża strata, może mieć pozytywny skutek dla drużyny.
Bez najlepszego piłkarza Frenkiego de Jonga w mistrzostwach Europy puzzle, które musi poukładać selekcjoner Ronald Koeman, stały się trochę łatwiejsze - zauważono.
Z kolei na stronie internetowej "Algemeen Dagblad" zaznaczono, że Holandia nie była w poniedziałek jedynym pechowcem. "Polska też ma swoje problemy" - skomentowano.
Pięć dni po meczu z Holandią biało-czerwoni zmierzą się z Austrią, a fazę grupową zakończą 25 sierpnia spotkaniem z Francją.