Nasi zachodni sąsiedzi już w 5. minucie mieli świetną okazję do objęcia prowadzenia. Szkotów przed stratą gola uratował ich bramkarz Angus Gunn.

Emocje skończyły się już po pierwszej połowie

Pięć minut później było już jednak 1:0. Florian Wirtz uderzył precyzyjnie z 16. metrów i Niemcy otworzyli wynik spotkania. To był dopiero początek festiwalu strzeleckiego.

Reklama

W 19. minucie na 2:0 podwyższył Jamal Musiala. Piłkarz Bayernu Monachium piłkę w siatce rywali umieścił mocnym uderzeniem pod poprzeczkę.

W doliczonym czasie gry do pierwszej połowy trzecią bramkę dla Niemców zdobył Kai Havertz, który wykorzystał rzut karny podyktowany po brutalnym faulu Ryana Porteousa. Szkot za swoje zagranie został ukarany czerwoną kartką.

Rüdiger pierwszym pechowce Euro 2024

Grający całą drugą część meczu w osłabieniu nie mieli żadnych szans z rozpędzonymi piłkarzami gospodarzy turnieju. Wyspiarze zostali zepchnięci do głębokiej defensywy i praktycznie nie opuszczali swojej połowy.

Niemcy swoją przewagę podkreślili czwartym gole,. Jego autorem w 68. minucie był Niclas Fuellkrug.

W samej końcówce jeszcze dwukrotnie zmienił się wynik. Najpierw samobójcze trafienie zaliczył Antonio Rüdiger.

Rezultat meczu na 5:1 w ostatniej akcji meczu ustalił Emre Can.

Niemcy pokazali, że są faworytem do wygrania Euro 2024

Nasi zachodni sąsiedzi lepszego startu nie mogli sobie wymarzyć. Odnieśli efektowne zwycięstwo. Ich przewaga nie podlegała żadnej dyskusji. Kompletnie zdominowali Szkotów. W każdym aspekcie gry byli zdecydowanie lepsi od swoich przeciwników.

Podopieczni Juliana Nagelsmanna Euro 2024 zaczęli z wysokiego "c". Już w meczu otwarcia pokazali, że będą jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa Europy.