Wiemy, jak ważna jest to impreza dla nas. Chciałbym się skupić na tym, żeby w każdym meczu dać z siebie wszystko. Jeśli tak będzie, to mogę dać dużo drużynie narodowej. Wiem, na ile mnie stać. Skupiam się, jak wspomniałem, na przygotowaniach do tej wielkiej imprezy. Jeżeli będziemy jednością i zagramy jak drużyna, możemy osiągnąć fajny wynik – powiedział Zieliński podczas konferencji prasowej w Opalenicy.

Reklama

Pomocnik Napoli może grać na wielu pozycjach, co sprawia, że selekcjoner Paulo Sousa ma duży komfort.

Jestem uniwersalnym piłkarzem. Zagram tam, gdzie mnie wystawi trener. Nie mam z tym problemu. Grywałem już wiele razy na "dziesiątce" czy w środku pomocy, a także jako pół-lewy środkowy pomocnik. Czuję się dobrze na tych trzech pozycjach. Zawsze, gdy wychodzę na boisko, daję z siebie maksimum - podkreślił.

Zieliński opuścił niedawno zgrupowanie na kilka dni, aby towarzyszyć żonie przy narodzinach syna.

Wiadomo, chyba każdy chciałby być świadkiem tak wyjątkowej, niezapomnianej chwili. Chciałem, aby moja żona czuła, że jestem przy niej. Dziękuję selekcjonerowi za zgodę na ten wyjazd - przyznał piłkarz, który pochwalił również warunki na zgrupowaniu w Opalenicy.

Trener postarał się ze swoim sztabem, ze wszystkimi ludźmi, organizatorami, abyśmy mieli naprawdę świetne warunki przygotowań i do spędzania czasu z chłopakami - dodał.

W minionym sezonie włoskiej ekstraklasy 27-letni pomocnik zdobył osiem bramek dla Napoli, zaliczył też wiele asyst. Co sprawiło, że prezentował tak świetną dyspozycję?

Myślę, że konsekwentnie wykonywałem swoją pracę. Również poza boiskiem, co przyniosło efekty. Czasami było też tak, że miałem więcej szczęścia niż wcześniej. Zresztą sezon jeszcze się nie skończył. Mamy wielką imprezę, na której chcę jeszcze bardziej poprawić swoje liczby - zapowiedział Zieliński.

We wtorek o godz. 18 biało-czerwoni zagrają towarzyski mecz z Islandią w Poznaniu. W środę przeniosą się do Sopotu i tam pozostaną w trakcie turnieju.

Występ w fazie grupowej mistrzostw Europy zainaugurują 14 czerwca meczem ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją.