Myślę, że sprawdził się nasz plan, który sobie ułożyliśmy na to spotkanie. Byliśmy w stanie domknąć obszary, które chcieliśmy. Gdy mieliśmy piłkę, byliśmy w stanie przekierować grę w miejsca, w które chcieliśmy. Widzę wyraźny postęp w grze zespołu, w porównaniu z sytuacją z meczu z Meksykiem przed dwoma tygodniami (Islandia przegrała 1:2 - PAP). Oczywiście jesteśmy rozczarowani, że w ostatnich minutach straciliśmy gola, ale myślę, że remis jest sprawiedliwym wynikiem - powiedział Vidarsson na konferencji prasowej.

Reklama

Jak dodał, dla biało-czerwonych mógł to być dobry sprawdzian przed meczem ze Szwedami, z którymi zagrają 23 czerwca.

To normalnie, że mieliście nadzieję na zwycięstwo, a ja chciałem, żeby się to nie udało. To była dla nas bardzo dobra lekcja, bo sposób gry Polaków jest bardzo ofensywny. Chcecie naciskać na obronę rywala, żeby kreować sytuacje bramkowe. Na Euro będziecie grali ze Szwecją, więc dzisiejszy mecz jest dla Polski dobrym przygotowaniem przed spotkaniem z tą skandynawską drużyną - zaznaczył.

Mimo że podopieczni Paulo Sousy zagrali poniżej oczekiwań, Vidarsson nie zmienił swoje opinii na temat reprezentacji Polski.

Reklama

Moja ocena polskiego zespołu się nie zmieniła. Macie bardzo solidną drużynę z bardzo dobrymi piłkarzami. Natomiast jeżeli chodzi o trenera polskiej drużyny, to może być niezadowolony. Z drugiej strony może to też wykorzystać do motywacji w kolejnych meczach. Jestem przekonany, że ten mecz zostanie uważnie przeanalizowany i skorzystacie z niego - podsumował.