W pierwszej kolejce biało-czerwoni przegrali ze Słowacją 1:2, potem zremisowali z Hiszpanią 1:1. W środę grali o wszystko ze Szwecją, którą trzeba było pokonać, aby awansować.

Reklama

Ten mecz dało się wygrać, ale trochę na (własne życzenie - przyp. red.) go przegrywamy. Nie możemy tracić gola w pierwszej akcji. Pierwsza minuta meczu, a my już przegrywamy 0:1... Potem przegrywaliśmy 0:2, doszliśmy na 2:2, ale przez 10 minut zabrakło jeszcze więcej sprytu, koncentracji, chęci zdobycia bramki - ocenił Zieliński na antenie Telewizji Polskiej.

Polska jest w gronie ośmiu zespołów, które żegnają się z ME po fazie grupowej.

Po meczu patrzymy w tabelę, ostatnie miejsce, jeden punkt... Nie uważam, że gra była nie wiadomo jak słaba. Zabrakło więcej koncentracji z tyłu, pomocy, no i szczęścia. Kończymy ten turniej z jednym punktem i idzie do zapomnienia, niestety - spointował.

Reklama

Pierwsze miejsce zajęła Szwecja z siedmioma punktami, druga jest Hiszpania z pięcioma. Mająca trzy "oczka" Słowacja również odpadła.